Te ciasta na Wielkanoc pieczemy najczęściej! Sprawdź ich zalety i dowiedz się, jak przygotować je w lżejszej oraz zdrowszej wersji

Tradycyjne ciasta stanowią nieodłączny element świątecznego stołu, a na Wielkanoc sięgamy po nie szczególnie chętnie – tak deklaruje aż 97 procent Polaków, których zapytano także o słodkie preferencje w ramach badania Biostat.

Najsmaczniejsze ciasta wielkanocne jadamy zwykle tylko ten jeden raz w roku – część osób woli więc kupić już gotowe, choć aż 7 na 10 pytanych badania zadeklarowało, że piecze je samodzielnie w domu. Robią to jednak nie tylko kobiety, bo do udziału w przygotowaniu świątecznych wypieków przyznało się 6 na 10 respondentów płci męskiej.

W tegoroczne Święta Wielkanocne ponad 3/4 osób zamierza postawić na stole tyle różnych ciast, co w ubiegłym roku. Dzięki ankiecie, którą przeprowadzono dla marki Kasia w marcu 2022 r., wiemy także, które z tradycyjnych wypieków należą do najbardziej pożądanych.

Na pytanie, jakie ciasta pieczemy najczęściej, padły interesujące odpowiedzi. Choć wyłoniono słodkiego zwycięzcę, był niemal tak samo popularny, jak wypieki znajdujące się na dwóch dalszych miejscach. To pewnie dlatego 56 proc. ankietowanych osób wskazało, że na ich stołach znajdą się co najmniej trzy rodzaje ciasta!

Świąteczne ciasta, które Polacy pieką na Wielkanoc, to przede wszystkim:

• mazurek – 22,9 proc. osób,
• sernik – 22,6 proc.,
• babka – 21,6 proc.,
• makowiec – 14,1 proc.,
• keks – 2,4 proc.,
• babka piaskowa – 1,5 proc.,
• pascha – 0,9 proc.

Co ciekawe, nie wszyscy przygotowują ciasta według tradycyjnego przepisu. Z badań wynika, że w wersji wegańskiej, a więc z roślinnymi zamiennikami mleka i jajek, piecze je aż 1/3 pytanych osób w wieku 30-39 lat.

W poszukiwaniu pomysłów na wielkanocne ciasta najczęściej czerpiemy przy tym inspirację od znajomych oraz rodziny – tak twierdziło ponad 68 proc. badanych. Nieco mniej osób (niespełna 60 proc.), a przy tym częściej kobiety, czerpie przepisy z portali internetowych o tematyce kulinarnej.

Wiele osób stara się przy tym sprawić, by ich słodkości były lżejsze i bardziej zdrowe. To jak najbardziej możliwe!

Wielkanocne ciasta to niewątpliwie gratka dla amatora słodkości i chociaż wiele z nich zawiera wartościowe produkty, z powodu dużej ilości cukru, tłuszczu i kalorii powinny być jedzone tak, jak inne rodzaje słodyczy – z umiarem.

Najwięcej zdrowych składników w postaci bakalii ma zwykle mazurek, który jest też niestety najbardziej kaloryczną opcją wśród wielkanocnych ciast. W połączeniu ze słodką masą i lukrem otrzymujemy bombę kaloryczną – porcja zaledwie 100 g zapewnia 450-475 kcal, a nawet 1/4 jej masy stanowi tłuszcz.

Również sernik jest zwykle tłusty, choć tu wszystko zależy od tego, jaki twaróg zostanie użyty do jego przegotowania. Taki deser – pieczony lub przygotowany na zimni zapewnia niewątpliwie sporo białka i wapnia, a także cenne związki mineralne z rodzynek, jeśli są dodane. Wciąż to jednak bardzo słodka opcja, która dostarcza 330-360 kcal w 100 g (a sernik z makiem – aż 440 kcal). Podobnie jest z paschą, która w zależności od przepisu zapewnia 250-360 kcal w porcji 100 g.

Jako lżejsze polecane są wypieki drożdżowe, takie jak babka (340-400 kcal), keks (385 kcal) i makowiec (350 kcal), który może być bardziej kaloryczny, jeśli w nadzieniu jest dużo orzechów. Masa makowa i bakalie to najzdrowszy element tego wypieku, przy czym te drugie są kluczowe również w keksie. Najmniej takich cennych elementów mają jednak babki – zarówno drożdżowa, jak i piaskowa. Ta druga ma więcej tłuszczu i jajek w stosunku do mąki, co sprawia, że jest bardziej kaloryczna.

Jeśli chcesz sprawić, by ciasta wielkanocne były bardziej zdrowe i mniej kaloryczne, możesz dokonać pewnych zmian w przepisach. Jednak w przypadku mazurka, w którym wiele energii pochodzi ze zdrowych bakalii, nie da się zaoszczędzić wielu kalorii.

Zarówno w przypadku mazurków, jak i keksów czy rolady makowej, warto przede wszystkim zrezygnować z owoców kandyzowanych, czyli gotowanych w syropie cukrowym, często z dodatkiem barwników. Wymiana ich na suszone owoce – rodzynki, morele, figi i daktyle, a także mniej popularne gruszki, jabłka czy ananasy, to na pewno dobry krok.

W ciastach, które mają gruby lukier, o ile się da, warto zastąpić go cienką warstwą cukru pudru. Niektóre można polać gorzką czekoladą (jednak uwaga – to zdrowy składnik, ale bardziej kaloryczny od polew cukrowych z powodu tłuszczu kakaowego). Innym pomysłem jest zastąpienie cukru jego naturalnym zamiennikiem – ksylitolem lub erytrytolem, który można utrzeć w moździerzu na puder. Ten pierwszy (cukier brzozowy) zapewnia o 40 proc. mniej kalorii niż cukier stołowy, natomiast erytrytol ma tylko ok. 5 proc. kalorii cukru.

Zastosowanie naturalnych słodzików to także świetny sposób, by „odchudzić” nie tylko lukier, ale też masę na ciasto, serową, makową czy kajmakową, zachowując ich słodycz. Należy jednak pamiętać, by ksylitolu nie dodawać do ciast drożdżowych, ponieważ hamuje aktywność drożdży (w tym również tych chorobotwórczych oraz pleśni). W przypadku obu związków nie należy przesadzać też z ilością, ponieważ większa sprzyja rewolucjom jelitowym. Naturalnym słodzikiem, który nie wywołuje takich efektów, ale wymaga więcej wprawy w dozowaniu, jest stewia, najlepiej w płynie.

W przypadku ciast zawierających masę serową warto wybrać mniej tłusty twaróg. W wersji na zimno warto spróbować poprawić jego konsystencję za pomocą odrobiny gładkiego musu owocowego, np. z jabłek. Na takiego deseru zamiast ciasta kruchego czy francuskiego warto upiec biszkopt.

Z dodatkiem słodzika warto przyrządzać lżejsze wersje wypieków zawierających zwłaszcza ciemną czekoladę oraz suszone owoce i orzechy. Należą one do najbardziej wartościowych odżywczo pokarmów, jednak stanowią także skoncentrowane źródło energii. Gdy przyjmiemy jej mniej w postaci dodanego cukru, wyjdzie nam to tylko na zdrowie!