Stan dróg w Zamościu: Klęska żywiołowa? ZDJĘCIA

Radna Pfeifer, która wywołała dyskusję przygotowała na sesję cytaty z forów internetowych na, których można przeczytać m.in. o tym, że po Zamościu zimą jeździ się fatalnie a Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich jest niewydolna.

- Do tej pory zimy nie było, więc mamy oszczędności. Teraz zima przyszła i mamy klęskę żywiołową. O co zatem chodzi? – pytała zdenerwowana radna.

Marcie Pfeifer wtórowała Elżbieta Kucharska, która opowiadała o swojej trasie z Warszawy: - Wszędzie czarny asfalt i jechało się dobrze. Nawet Izbica była ładnie odśnieżona. A w Zamościu, jak nigdzie indziej, krajobraz księżycowy – mówiła Elżbieta Kucharska.

- Sorry, taki mamy klimat – zażartował w odpowiedzi radny Rafał Zwolak. Dariusz Zagdański zaproponował z kolei, by radni umówili się na wspólne odśnieżanie w czynie społecznym i dali tym samym przykład.

Do krytyki stanu dróg w Zamościu odniósł się prezydent Marcin Zamoyski, który podkreślał, że pługi często boją się wjeżdżać na osiedlowe uliczki, bo te pozastawiane są z obu stron samochodami.

Głos zabrała też Anna Muszyńska: - Przyjmuję z pokorą wszystkie uwagi – zaczęła dyrektor ZDG tłumacząc przy tym, że na terenie miasta jest inna specyfika utrzymania dróg niż na terenie otwartym, bo w tym drugim przypadku śnieg jest przewiewany poza asfalt. A w mieście zostaje na jezdni lub chodniku.

- Dzięki przychylności MZK z autobusów z możliwością nagrywania nagrano obraz niektórych tras w Zamościu i tego czy były odśnieżone – dodała Anna Muszyńska informując, że na tej podstawie rozliczani będą pracownicy, którzy mieli dane odcinki odśnieżać. Dyrektor ZDG zaprzeczyła też, że pługi podlegające przez zarząd jeździły po mieście z podniesionymi lemieszami: - Nasze samochody na pewno tak nie robiły. Sprawdziłam to – mówiła Muszyńska.

A co Wy myślicie o stanie dróg w Zamościu? W galerii znajdziecie zdjęcia z zaśnieżonego miasta zrobione we wtorek. Mamy też kilka fotek pokrytych lodem schodów ratuszowych.