W sobotę w Hrubieszowie policjanci zostali wezwani przez ratowników medycznych do agresywnego mężczyzny, który się okaleczał. Funkcjonariusze obezwładnili go używając środków przymusu bezpośredniego, następnie został przewieziony karetką do szpitala. Tam w nocy zmarł.
- Mężczyzna nie reagował na polecenie policjantów, by odrzucić niebezpieczny przedmiot. Zachowanie 25-latka wskazywało na to, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających lub innych, podobnie działających. Istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia 25-latka, który zadawał sobie kolejne obrażenia, a także dla ratowników i samych policjantów, których próbował zranić - informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Jeszcze przed przybyciem służb medycznych młody mężczyzna próbował wyskoczyć z okna mieszkania. Kolejną próbę podjął jeszcze raz przy policjantach. Tym razem chciał wyskoczyć z okna na III piętrze klatki schodowej.
- Funkcjonariusze musieli bardzo szybko reagować. Młody człowiek przy użyciu środków przymusu bezpośredniego został obezwładniony i przewieziony karetką pogotowia do szpitala, gdzie zmarł. - dodaje Renata Laszczka-Rusek.
Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Policjanci ustalają także, czy mężczyzna w ostatnim czasie nie kupował narkotyków czy też dopalaczy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Lubelska policja nadaje w ogólnopolskiej aplikacji BLISKO
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?