Coraz bliżej wpuszczenia samochodów na budowany jeszcze odcinek S19 między Niedrzwica Dużą a Kraśnikiem. Otwarcie nastąpi w jednym z trzech miesięcy: kwiecień, maj, czerwiec. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że w grę wchodzi maj.
– Planowany termin udostępnienia drogi kierowcom to II kwartał tego roku – mówi Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA. Nie precyzuje daty otwarcia trasy. - Budowa jeszcze trwa. W przypadku inwestycji drogowych, przed oddaniem trasy do użytku wykonawca musi zakończyć nie tylko prace budowlane, ale również muszą zakończyć się jej odbiory. Te ostatnie prowadzone są nie tylko przez GDDKiA, ale także przez zewnętrzne instytucje, a ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie wydaje Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
– Nie wpłynął jeszcze do nas wniosek o dopuszczenie trasy do użytku – informuje Dariusz Balwierz Lubelski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Odbiory prowadzone przez WINB mogą potrwać nawet kilka tygodni. To oznacza, że nie ma żadnych szans na otwarcie trasy jeszcze w kwietniu. Spekulacje wskazujące właśnie ten miesiąc jako termin otwarcia trasy pojawiły się ostatnio w Internecie.
Fragment S19 między Niedrzwicą Dużą a Kraśnikiem będzie miał 20 km. To ostatni nieotworzony „południowy”, czyli położony między Lublinem a granicą woj. lubelskiego i podkarpackiego odcinek ekspresówki. Z pięciu pozostałych (ok. 55 km) kierowcy już korzystają. Trasa ma dwie jezdnie, każda z dwoma pasami ruchu. Zlecenie obejmuje ponadto budowę czterech wiaduktów na drodze ekspresowej i dwóch kładek dla pieszych nad tą trasa. A także ośmiu wiaduktów dla dróg których przebieg przecina się z S19, mostu drodze ekspresowej oraz dwóch przejść dla dużych zwierząt.
Otwarcie trasy znacząco skróci podróż między Lublinem a Rzeszowem. Obecnie trzeba na nią poświęcić ok. 2 godzin. Przy czym na drodze są dwa „wąskie gardła”: na Lubelszczyźnie między Niedrzwicą Dużą a Kraśnikiem oraz na Podkarpaciu: Zdziary - Rudnik nad Sanem. Po ich otwarciu (dla obu ten sam termin, czyli II kwartał) przejazd zajmie ok. 1,5 godziny.
Ekspresówka się wydłuża
S19 to fragment transeuropejskiej drogi via carpatia. – Via carpatia jest dla mieszkańców podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego szansą na niwelację różnic komunikacyjnych i dysproporcji gospodarczej – podkreślał Rafał Weber, wiceminister infrastruktury podczas rozpoczęcia budowy odcinka S19 Rzeszów Południe – Babica. Inauguracja robót miała miejsce na początku tego tygodnia.
Ten fragment S19 będzie miał ok. 10 km. Koszt inwestycji to 2,23 mld zł, czyli ponad 220 mln zł za kilometr. – Budowa tej trasy jest niewątpliwie wielkim wyzwaniem inżynieryjnym, jednym z najbardziej skomplikowanych technicznie. To zadanie trudne, kosztowne, ale niezwykle potrzebne, zarówno dla mieszkańców, jak i firm z tego regionu – tłumaczył Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.
Inwestycja obejmie m.in. budowę tunelu o długości 2 255 metrów położonego nawet 100 metrów pod powierzchnią ziemi.
- Targi Młodej Pary w CSK, czyli najnowsze ślubne trendy. Zobacz zdjęcia
- Motor Lublin triumfatorem mistrzostw Polski par klubowych na Golęcinie!
- Tłum chętnych do wystąpienia w filmie historycznym [ZDJĘCIA Z CASTINGU]
- Lena Tylus i Natalia Rabczuk w „The Voice Kids”. Jak poradziły sobie podczas bitew?
- Arena Gier w Lublinie. Miłośnicy planszówek będą zachwyceni! Zobacz zdjęcia
- S19 robi kolejny krok w drodze na północ
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?