Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd zapowiadał darmowe testy w każdej aptece. Póki co na Lubelszczyźnie wykonuje je jedna

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
www.gettyimages.com
Na rządowej mapie darmowych testów antygenowych zaznaczone są trzy apteczne lokalizacje w naszym regionie: w Piotrowicach, Wohyniu i Lublinie. W gotowości od czwartku (27 stycznia) jest jednak jedna z nich.

Wykonuje je apteka w Piotrowicach. Na razie wymazy pobierane są w pustym sklepie po zamknięciu sprzedaży.

– Zgłosiłem się, bo lubię wyzwania – mówi Łukasz Dziwulski, właściciel apteki w Piotrowicach. Ma przygotowane oddzielne pomieszczenie, ale obecne rozporządzenie nie pozwala przeznaczyć go do testowania. – Do przyjmowania chętnych na wymaz dobrze sprawdzi się komora przyjęć: ma oddzielne wejście, lampę UV, środki do dezynfekcji, wszystko jest. Ale nie ma jeszcze zielonego światła od ministra.

Drugim z zaznaczonych punktów oferujących darmowe testy jest apteka w Wohyniu. Kierowniczka Paulina Łoboda zorganizowała go w punkcie administracyjno-szkoleniowym w przestrzeni apteki.

– Innego rozwiązania bez konieczności przeprowadzenia remontu nie było – zaznacza Łoboda. Testy jednak będą wykonywane od piątku (28 stycznia), ponieważ braki kadrowe nie pozwoliły wystartować zgodnie z zapowiedzianym przez premiera terminem.

Trzecim punktem z mapki jest apteka w Lublinie przy ul. Węglarza, jednak nie udało nam się do niej dodzwonić. Lubelski oddział NFZ poinformował jednak, że wniosków wpłynęło więcej.

– Do oddziału na bieżąco zgłaszają się farmaceuci, którzy są chętni do wykonywania testów antygenowych. Tylko pierwszego dnia chęć testowania zgłosiło pięć aptek w regionie. W czwartek od rana wpływają kolejne oświadczenia. Nabór jest otwarty i ciągły. Wnioski aptek są rozpatrywane przez oddział niezwłocznie wg kolejności zgłoszenia – zapewnia Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ.

Minister Adam Niedzielski podał, że w całej Polsce gotowych do testowania w zapowiedzianym terminie były 64 apteki. Wiceprezes Lubelskiej Izby Aptekarskiej szacuje jednak, że część z zadeklarowanych punktów może zacząć testować z tygodniowym opóźnieniem. Wynika to z czasu potrzebnego na przeorganizowanie dostępnej przestrzeni tak, by odpowiadała wytycznym ministerstwa i zapewniała bezpieczną odległość pomiędzy osobami czekającymi na wymaz a klientami.

– Proces zgłaszania się jest dynamiczny. Z moich informacji wynika, że w środę kontaktowało się z NFZ-em kilkadziesiąt aptek, ale nie wiem, ile z nich podjęło decyzję, że chcą otworzyć punkt testowy – mówi Tomasz Barszcz. I dodaje: – Było bardzo mało czasu. Prawdę powiedziawszy, apteki miały tylko kilka godzin, żeby skonfrontować swoje możliwości lokalowe i logistyczne z rządowymi wytycznymi, bo zostały one opublikowane niedługo przed początkiem zbierania deklaracji. Trzeba też przyznać, że widać zainteresowanie ze strony farmaceutów, a idea otwierania nowych punktów wymazowo-testowych jest jak najbardziej słuszna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rząd zapowiadał darmowe testy w każdej aptece. Póki co na Lubelszczyźnie wykonuje je jedna - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto