Kosy był niekwestionowaną „gwiazdą” Roztoczańskiego Parku Narodowego. Jego życie można było podpatrywać dzięki wideopułapkom rozstawianym przez członków Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
„Ten wilk był ponadto troskliwym ojcem, regularnie wracał z polowań do swoich szczeniąt z pokarmem” – czytamy na stronie stowarzyszenia.
12 września 2019 r. w okolicy Żurawnicy - w połowie drogi między Szczebrzeszynem a Zwierzyńcem - znaleziono martwego wilka. Został zastrzelony. Pocisk wszedł w prawą stronę jamy brzusznej. W wyniku postrzelenia wilk doznał licznych obrażeń narządów wewnętrznych i masywnego krwawienia, co doprowadziło do jego zgonu. Martwe zwierzę odnalazł dr Przemysław Stachyra z Roztoczańskiego Parku Narodowego.
– Wilk miał na sobie obrożę GPS/GSM. Wysyłane przez nią dane jednoznacznie wskazywały, że wilk się nie porusza. Podejrzewaliśmy najgorsze i niestety to się potwierdziło – mówi dr Stachyra.
Dzięki badaniom telemetrycznym można było dokładnie ustalić czas i miejsce zdarzenia oraz natychmiast zawiadomić organy ścigania. Sprawą zajęła się policja. Śledztwo dotyczące uśmiercenia wilka nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Na efekty postępowania trzeba było czekać ponad rok.
Kilka tygodni temu funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Zamościu zatrzymali i doprowadzili do budynku prokuratury sprawcę uśmiercenia wilka.
– Podejrzany usłyszał zarzut spowodowania zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach poprzez bezprawny odstrzał z broni palnej sztucera kalibru 300 Weatherby Magnum model Mark V, miotającego pociski myśliwskie o nominalnym kalibrze 7,62 mm, pozostającego pod ścisłą ochroną gatunkową samca wilka „Kosy”, który był samcem Alfa i przewodził stadu wilków bytującemu w Roztoczańskim Parku Narodowym, co doprowadziło do rozpadu stada – informuje Artur Szykuła, zastępca prokuratora okręgowego.
Podejrzany usłyszał zarzuty zabicia zwierzęcia objętego ochroną, spowodowanie zniszczeń w przyrodzie oraz utajenia prawdy. – Nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia – dodaje Szykuła.
Mężczyzna został objęty dozorem policji. Dziesiątego lutego akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie trafił do Sąd Okręgowy w Zamościu. 42-latkowi do 5 lat pozbawienia wolności.
- Przebiegli milę morską i chlup do lodowatej wody. Lubelskie morsy wspierają Ninkę
- Turyści i naturyści nad Zlewem Zemborzyckim. Zobacz niezwykłą galerię z lat 90'
- Wokół śnieg, w rękach róże i miłość w powietrzu. Zobacz zakochaną galerię z Lublina
- Ależ piękne widoki! Kazimierz Dolny pod śniegiem. Zobaczcie zdjęcia
- Pokochała je cała Polska. Produkty pochodzące z województwa lubelskiego
- Domy na sprzedaż pod Lublinem. Zobacz ogłoszenia
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?