Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest w Żurawlowie wciąż trwa. Mieszkańcy układają hymn

Joanna Nowicka
Protest w Żurawlowie wciąż trwa. Mieszkańcy układają hymn
Protest w Żurawlowie wciąż trwa. Mieszkańcy układają hymn od czytelnika
Weekend w Żurawlowie nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć. Mieszkańcy wciąż blokują działkę Chevronu domagając się, by firma opuściła teren. Koncern nie prowadzi żadnych prac, ale też nie upuszcza gruntu. Protestujący zabrali się za tworzenie własnego hymnu.

Tekst hymnu nad jakim pracują mieszkańcy nie jest jeszcze do końca dopracowany, ale przez weekendy były już próby przy akompaniamencie akordeonu: - Niech żyje wolność, wolność i swoboda, niech żyje Żurawlów i jego czysta woda... takie słowa, parafraza znanej piosenki, prawdopodobnie znajdą się w hymnie - mówi Barbara Siegieńczuk z Żurawlowa.

...Stać będzie kraj nasz cały, stać będzie Piastów gród, zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży Żurawlów... - tak być może będzie brzmiał refren pieśni.

Mieszkańcy powiedzieli nam w niedzielę wieczorem, że podczas weekendu nic nowego w Żurawlowie się nie wydarzyło. Działki wydzierżawionej przez Chevron pilnuje ochrona. Pracownicy wynajętej do budowy płotu firmy, Prakti-bud z Tomaszowa przyjeżdżają co jakiś czas, ale nie rozpoczynają prac. Pojawiają się też przedstawiciele Chevronu.

W sobotę przesłaliśmy kilka pytań do rzecznik koncernu, Grażyny Bukowskiej. Chcieliśmy wiedzieć jaką firma widzi drogę na porozumienie z mieszkańcami i jakie plany wiąże z działką po budowie płotu. W odpowiedzi przeczytaliśmy jednak, że na Chevron nie ma dla nas żadnych nowych informacji.
- Chevron Polska Energy Resources dysponuje wszelkimi niezbędnymi pozwoleniami do rozpoczęcia prac w Żurawlowie. Stawiamy płot wokół wydzierżawionego przez nas terenu. Jest to część naszego planu inwestycyjnego - przypominamy, że tak brzmiało oświadczenie Chevronu wysłane nam w ubiegłym tygodniu.

Mieszkańcy podkreślają, że ich cierpliwość się skończyła i dziś nie chcą prowadzić z firmą żadnych rozmów. Chcą, by Chevron opuścił Żurawlów. Argumentują, że koncesja jaką dysponuje firma obejmuje jedynie badania sejsmiczne: - Koncesja nie obejmuje grodzenia jakichkolwiek terenów pod inną działalność inwestycyjną, o której nie poinformowali odpowiednich władz i na którą nie uzyskali zgody władz. Na wykonanie odwiertów na terenie koncesji Grabowiec Chevron nie ma koncesji, więc umowa dzierżawy - celowa dla odwiertu nie ma tytułu prywatnej umowy cywilno-prawnej, bo ponad tą umową istnieje pierwszeństwo prawa Skarbu Państwa, czyli wszystkich obywateli, również tych z Żurawlowa - czytamy w stanowisku wypracowanym przez mieszkańców.

O ile w Polsce, w skali ogólnokrajowej na temat protestu nie jest głośno, sprawa wywołuje poruszenie we Francji. Jeden z ważniejszych i większych tekstów ukazał się w dzienniku Liberation (nakład dzienni - ponad 140 tys. egzemplarzy). Do naszej redakcji wpłynął też komunikat prasowy od francuskich komitetów i stowarzyszeń walczących z gazem łupkowym, ropą łupkową, oraz gazem węglowym w którym zawarto słowa poparcia dla protestujących.

Przypominamy, że protest w Żurawlowie trwa już od tygodnia. Rozpoczął się w ubiegły poniedziałek.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto