Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próbował zabić byłą żonę. Odpowie za to przed zamojskim sądem

Marcin Koziestański
archiwum
Sąd kilka razy skazywał Henryka W. za bicie i maltretowanie żony. Męzczyzna miał nie zbliżać się do kobiety, ale mimo wyroków i rozwodu, nadal mieszkał obok niej. I ponownie zaatakował.

Do Sądu Okręgowego w Zamościu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko Henrykowi W. Mieszkaniec miejscowości Kunki pod Tomaszowem Lub. odpowie o próbę zabicia byłej żony. - 27 stycznia 2016 r., działając w warunkach recydywy, usiłował zabić byłą żonę Marię, zadając jej cios nożem masarskim w lewą stronę klatki piersiowej - informuje Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Henryk W. i Maria W. rozwiedli się w 2009 r. Mimo to nadal mieszkali na tej samej posesji - kobieta wraz z resztą rodziny w domu, zaś mężczyzna w tzw. przybudówce. Henryk W. był wielokrotnie karany za znęcanie się nad żoną oraz grożenie jej. Dlatego miał zakaz zbliżania do niej na odległość mniejszą niż 10 metrów.

- W dniu tragedii Henryk W. podszedł do byłej żony i zadał jej jeden cios nożem. Pokrzywdzona wypchnęła sprawcę z kuchni i wybiegła z domu, szukając pomocy. Z domu sąsiadów wezwała policję - relacjonuje Wójcik.

Karetka zabrała Marię W. do szpitala. - Tego samego dnia Henryk W. został zatrzymany przez naszych funkcjonariuszy, a następnie tymczasowo aresztowany. W areszcie przebywa do chwili obecnej - dopowiada Agnieszka Gromek z KPP w Tomaszowie Lubelskim.

- Henryk W. nie przyznał się do winy. Wskazał, że nie pamięta przebiegu zdarzenia, bo tego dnia wypił dużo alkoholu - podkreśla Bartosz Wójcik.

Jak to się stało, że były mąż, pomimo wyroków i zakazu zbliżania, mieszkał na jednej posesji ze swoją ofiarą? - Teoretycznie istniała możliwość, by nie przekraczał zakazanej odległości 10 m. Jednak w praktyce zakaz był permanentnie łamany - przyznaje rzecznik prokuratury w Zamościu i tłumaczy: - W wyroku sądu nie było mowy o dozorze kuratora, a kobieta nie zgłosiła, że mąż nadal ją nęka.

Zdaniem sądu w Tomaszowie, kobieta nie została pozostawiona na pastwę swojego oprawcy.

- Wyrok za znęcanie się nad żoną zapadł 26 września 2014 roku. Mąż został skazany na rok pozbawienia wolności i miał zakaz zbliżania się do byłej żony. Co prawda, w 99 proc. takich przypadków sąd orzeka dozór kuratora, jednak nie jest on obowiązkowy. Jego brak nie oznaczał, że opieki kuratorskiej nad skazanym nie było - twierdzi Jarosław Jedynak, przewodniczący Wydziału Karnego w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Lubelskim.

Mieszkańcy Kunek są wstrząśnięci tragedią Marii W. i opowiadają, że konflikt w tej rodzinie trwał od bardzo dawna.

- Być może jego przyczyną był problem Henryka z alkoholem. Trzeba jednak powiedzieć, że to specyficzny człowiek. Choć mieszka koło mnie od kilkudziesięciu lat, to rozmawiałem z nim kilka razy w życiu. Żona miała z nim ciężko, uciekała od niego -mówi Kazimierz Kijko, sołtys Kunek.

Co mogą zrobić ofiary przemocy, gdy zawodzi szukanie pomocy w organach ścigania? Poszkodowane mogą znaleźć wsparcie w stowarzyszeniach i organizacjach pozarządowych, działających na rzecz ofiar przestępstw.

- Mogą się zwrócić np. do nas - radzi Anna Łoś z Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom Potrzebującym „AGAPE” w Lublinie. - Podobnych spraw mamy 400-500 na kwartał. Nasze filie działają w wielu miastach na Lubelszczyźnie. Oferujemy kobietom np. nowe lokum, by mogły uciec od swojego oprawcy, a nawet wspieramy je finansowo - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Próbował zabić byłą żonę. Odpowie za to przed zamojskim sądem - Tomaszów Lubelski Nasze Miasto

Wróć na tomaszowlubelski.naszemiasto.pl Nasze Miasto