Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba porwania 10-latek w Zamościu. Prokuratura stawia zarzuty

Joanna Nowicka
Wkrótce przed sądem stanie trzech mężczyzn, którzy na początku września w Zamościu mieli próbować grozić i wciągnąć do samochodu dwie 10-letnie dziewczynki
Wkrótce przed sądem stanie trzech mężczyzn, którzy na początku września w Zamościu mieli próbować grozić i wciągnąć do samochodu dwie 10-letnie dziewczynki archiwum
Wkrótce przed sądem stanie trzech mężczyzn, którzy na początku września w Zamościu mieli próbować grozić i wciągnąć do samochodu dwie 10-letnie dziewczynki. Jeden z nich odpowie też za podawanie się za policjanta. Wśród oskarżonych jest Tadeusz K., były prezydent Zamościa.

W akcie oskarżenia, który w piątek powędrował do Sądu Rejonowego w Zamościu znajdują się zarzuty wobec dwóch zamościan, 52-letni Tadeusza K. i 55-letni Andrzeja P. i mieszkańca Warszawy, 43-letniego Mirosława Ł.:

- Wszyscy trzech zostali oskarżeni o próbę pozbawienia wolności. Mężczyźni groźbami i przemocą usiłowali zmusić dzieci do określonego zachowania się – mówi Ewa Pizun, wiceszefowa zamojskiej Prokuratury Rejonowej – Najmłodszy z nich odpowie tez za podawanie się za funkcjonariusza policji.

Do zdarzenia doszło 6 września na osiedlu Orzeszkowej. 10-latki wracały ze szkoły. Mężczyźni zaczepili je niedaleko od placówki, w okolicach osiedlowego rynku. Pretekstem była kradzież, której miały dopuścić się dzieci. Jeden z oskarżonych, Mirosław Ł. próbował zatrzymać 10-latki krzycząc „stój, policja”. Te przebiegły na drugą stronę ulicy Piłsudskiego i uciekały w stronę Kamiennej. Wtedy napastnicy mieli podjechać autem i wciągać jedną z nich do samochodu. Dziecko wyrwało się. Interweniowała też przechodząca obok dorosła kobieta.

Prokuratorskie śledztwo objęło też ustalenie czy 10-latki faktycznie dopuściły się kradzieży: - Nie mamy żadnych dowodów, które wskazywałyby na to, że do takiej sytuacji rzeczywiście doszło – komentuje prokurator Pizun.
Jednym z oskarżonych mężczyzn jest 52-letni Tadeusz K., były prezydent Zamościa (w latach 93-94).

Mężczyźni nie przyznają się do winy. Złożyli wyjaśnienia w sprawie, ale prokuratura nie ujawnia ich treści. Wszyscy trze przebywają na wolności. Sąd zastosował wobec nich dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i zakaz zbliżania się do poszkodowanych 10-latek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto