Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjant z tomaszowskiej komendy oskarżony o pomaganie porywaczom

Joanna Nowicka
Policjant z tomaszowskiej komendy oskarżony o pomaganie porywaczom
Policjant z tomaszowskiej komendy oskarżony o pomaganie porywaczom archiwum
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcom pobicia i porwania zamościanina Piotra M. Jednym z oskarżonych w sprawie jest emerytowany dziś policjant Dariusz T. Choć od sprawy minął już ponad rok, policja wciąż poszukuje dwóch mężczyzn, którzy uczestniczyli w pobiciu i porwaniu Piotra M.

Sprawa dotyczy pobicia pod zamojskim Carrefourem i porwania zamościanina Piotra M. pod koniec lipca biegłego roku. 37-letni Grzegorz S. z Tomaszowa Lubelskiego odpowie przed sądem za pobicie Piotra M. Oprawca miał zadawać ofierze ciosy rękami i kopać po całym ciele narażając na utratę życia. Grzegorz S. oskarżony jest też o przetrzymywanie Piotra M. w okolicach lasu w Tomaszowie Lubelskim. Tutaj mężczyzna znęcał się nad ofiarą i groził mu śmiercią.

Drugi oskarżony w sprawie, 32-letni Sebastian N. z Zamościa odpowie przed sądem za udział w pobiciu mężczyzny.

Na ławie oskarżonych zasiądzie też emerytowany policjant z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. 39-letni Dariusz T. miał ułatwiać oprawcom przetrzymywanie Piotra M. przez niedopełnienie obowiązków służbowych i ostrzeganie przed zbliżającym się patrolem policyjnym.

Przypominamy, że sprawa dotyczy zdarzeń z 27 i 28 lipca 2011 roku. Piotr M. przyjechał wieczorem 27 lipca na stację benzynową w Sitańcu. Tu spotkał się z Sebastianem N. i Grzegorzem S. Mężczyzna chciał kupić od nich duże ilości nielegalnych papierosów zza wschodniej granicy. Podczas pertraktacji mężczyźni przemieszczali się i trafili pod zamojski supermarket Carrefour. Grzegorz S. i Sebastian N. utrzymywali, że Piotr M. nie zapłacił za przekazany jego wspólnikom towar. Mężczyźni pobili Piotra M. i wzięli go jako zakładnika. Cały czas pozostawali też w telefonicznym kontakcie z wspólnikiem ofiary żądając od niego 60 tys. zł za wypuszczenie mężczyzny.

Grzegorz S. i Sebastian N. przewieźli Piotra M. do lasu w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Po drodze i w lesie porwany był bity, zakładano mu szmatę na głowę a na szyi wiązano i zaciskano linkę holowniczą. Oprawcy grozili mu też śmiercią. Wspólnik ofiary proponował telefonicznie niższe niż 60 tys. kwoty za wypuszczenie Piotra M. Bez skutku.

Prokuratorskie śledztwo wykazało, że sprawcom pomagał, emerytowany dziś, policjant Dariusz T. Ten pozostawał w kontakcie telefonicznym ze swoim znajomym Grzegorzem S. i wiedział o tym, gdzie przetrzymywana jest ofiara, ale nikogo o tym nie poinformował. Po służbie miał przyjechać w okolice przetrzymywania Piotra M. i spotkać się z oprawcami – tu rozmawiał z nimi o porwaniu. Ostrzegał ich też o zbliżającym się patrolu policyjnym.

Piotr M. uciekł oprawcom po kilku godzinach przetrzymywania. Powiadomił policję.

W porwaniu, poza objętymi aktualnie dozorem policyjnym oskarżonymi, brało udział jeszcze dwóch mężczyzn. Tych cały czas poszukuje policja. Zostały wydane listy gończe.

Za bezprawne pozbawienie wolności grozi do 15 lat więzienia. Za pobicie do trzech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto