Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP Intercity: „Odrabiamy straty po pandemii”. Rozmowa z Tomaszem Gontarzem, członkiem zarządu spółki

Konrad Sławiński
Konrad Sławiński
PKP Intercity
Czy PKP odrabia straty liczby przewożonych pasażerów? Dlaczego podróżujący mogą czuć się bezpiecznie w pociągach? Gdzie się wybrać na ferie? I najważniejsze: kiedy dojedziemy z Lublina do Warszawy w 1,5 godziny? Rozmowa z Tomaszem Gontarzem, członkiem zarządu spółki PKP Intercity.

Uczniowie z województwa lubelskiego jako ostatnia grupa w Polsce rozpoczynają ferie zimowe 14 lutego. Chcąc spontanicznie „wsiąść do pociągu byle jakiego”, w którą część kraju możemy się udać?

Mamy bardzo bogatą ofertę dla podróżnych. Dziennie ze stacji Lublin oferujemy 21 połączeń. Ciekawym pod kątem feryjnym jest pociąg IC Górski. Dzięki modernizacji linii kolejowej między Rzeszowem a Stalową Wolą podróż na trasie Lublin-Rzeszów trwa nieco ponad dwie godziny, a to pozwala na podróż chociażby w kierunku Bieszczad.

Ministerstwo Zdrowia w swoich codziennych raportach potwierdza liczbę nowych zakażeń koronawirusem określając ją w tysiącach. W obecnej sytuacji podróżujący mogą czuć się bezpieczni w pociągach?

Od samego początku pandemii dbamy o to, by nasze składy były dezynfekowane i ozonowane. Mimo że nie ma limitu w transporcie zbiorowym, to przypominamy pasażerom o obowiązku noszenia maseczki. Nie posiadam informacji o tym, by ktoś z podróżnych korzystając z pociągów PKP Intercity zaraził się koronawirusem.

Ale jak wiemy, nie wszyscy pasażerowie chcą się stosować do obowiązujących obostrzeń.

Nasi konduktorzy są wyczuleni na osoby naruszające zasady panującego reżimu sanitarnego. Ale nie mogą stać nad takimi pasażerami i ich pilnować. Dlatego apelujemy do wszystkich podróżnych o stosowanie się do obowiązujących norm.

Trudno nie zapytać o znane już hasło: Lublin-Warszawa w 1,5 godziny.

Trasa kolejowa Lublin-Otwock jest wyremontowana. Ale niestety od Otwocka do Warszawy tego remontu nie było. Mam nadzieję, że te prace zakończą się w przeciągu kilku lat, ale spółka PKP Intercity za to nie odpowiada. Choć już teraz ta podróż trwa zdecydowanie krócej, bo nieco ponad dwie godziny, w dodatku taborem wyższej jakości.

Przed nami kolejny rok walki z pandemią. Transport zbiorowy na pewno ją odczuł. Jaka jest zatem taktyka PKP Intercity na najbliższe miesiące?

2019 rok to był rekord PKP Intercity - przewieźliśmy 49 mln pasażerów. Zależy nam, by odrobić te straty. I już widać efekty: w 2021 roku odnotowaliśmy ok. 34 mln podróżnych, to wzrost o 7 mln w porównaniu do 2020. Ale będzie to również czas zasilania naszego taboru nowymi pociągami, wagonami i elektrycznymi zespołami trakcyjnymi. Liczymy, że Polacy odzyskają zaufanie do transportu publicznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto