Poruszający się na wózku 47-letni Janusz Rokicki w Tokio zaliczy swoją piątą paraolimpiadę. Wcześniej kulomiot i dyskobol z Cieszyna był na igrzyskach w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro. Rokicki jest trzykrotnym wicemistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą, tylko w Pekinie był poza podium, na czwartym miejscu. Tym razem też powalczy o medal, choć ciągle zmaga się z kontuzją barku. ROZMOWA.
Czy oglądając w telewizji igrzyska w Tokio myślał pan, że niedługo też tam wystąpi, na tym stadionie?
Tak! Człowiek się jeszcze nakręcał przez to oglądanie. Fajnie było zobaczyć ten stadion, gdzie też będę występował, szkoda tylko, że był taki pusty.