Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obraz "Bitwa pod Grunwaldem" powrócił do Lublina. Autor nad wierną kopią pracował 6 lat

Mateusz Kowalski
Mateusz Kowalski
Obraz "Bitwa pod Grunwaldem" po kilkudziesięciu latach wrócił do Lublina - miejsca, które pozwoliło mu przetrwać II Wojnę Światową. Replika dzieła Jana Matejki, na którym zilustrował swoje wyobrażenie największej bitwy średniowiecznej Europy i jednej z najważniejszych bitew w historii naszego kraju została wystawiona 15 lipca w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.

W rocznicę wielkiej historycznej bitwy sprzed 612 lat, jej przeniesione na płótno wyobrażenie Jana Matejki powróciło do Lublina.

Dlaczego powróciło?

Oryginalne płótno Jana Matejki znajdowało się już w Lublinie, po tym jak we wrześniu 1939 roku został wywieziony z warszawskiej Zachęty w celu uchronienia go przed rabunkiem i zniszczeniem przez Niemców. Trafił do Lublina, do gmachu przy ulicy Narutowicza 4, gdzie był przechowywany do 1941 roku.

- 9 września 1939 roku na dziedziniec gmachu tego budynku zajechał wóz konny, na którego platformie znajdowała się 1,5 tonowa skrzynia. W skrzyni znajdowały się dwa obrazy: „Bitwa pod Grunwaldem” i „Kazanie Skargi". Zrzucono te skrzynie, a woźnica uciekł. Nasi poprzednicy, bibliotekarze, ludzie dobrej woli, podjęli się wtedy zabezpieczenia i uratowania tych dzieł. Bylibyśmy niesprawiedliwi wobec naszych poprzedników, gdybyśmy nie wspominali o ich heroicznym czynie - opowiadał dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Lublinie, Tadeusz Sławecki. - To Lublin uratował te bezcenne dzieła i jest na to wiele dokumentów, nie możemy przekłamywać historii. Dzisiejsza wystawa jest wyrazem hołdu dla wszystkich, którzy przyczynili się do ocalenia dzieła Jana Matejki - puentował swoją wypowiedź.

Wyobrażenie wielkiej bitwy "okiem" Jana Matejki możliwe jest do podziwiania w Lublinie dzięki talentowi Ireneusza Rolewskiego, młodego malarza, absolwenta Wydziału Grafiki i Malarstwa ASP w Łodzi.

- Ireneusz Rolewski to młody, ale niezwykle zdolny malarz, który większość swojego młodego artystycznego życia poświęcił na obraz, który możecie teraz Państwo podziwiać w lubelskiej bibliotece. Ireneusz spędził na replice cały czas studiów - mówiła Agata Niedziółka, Dyrektor Muzeum Historycznego w Skierniewicach.

Replika młodego malarza jest zbliżona wielkością do oryginalnego dzieła Jana Matejki. Wykonana jest techniką: olej na płótnie. Prace nad dziełem artysta rozpoczął w 2015 roku. Nad 5 dolnymi fragmentami obrazu artysta pracował ok. 620 dni roboczych. Natomiast kolejne 250 dni zajęły mu prace nad resztą jego elementów. Pierwszy publiczny pokaz kopii "Bitwy pod Grunwaldem" odbył się w Skierniewicach w 2021 roku.

- Wszystko zaczęło się od jednego fragmentu, nie przypuszczałem na początku, że będę chciał zrobić cały obraz. W trakcie pracy nad tym fragmentem dowiedziałem się, że dzieło Jana Matejki jest już tak uszkodzone, że nigdy nie opuści sali w warszawskim muzeum. Wtedy postanowiłem zrobić kopię całości, aby mogła jeździć po świecie i promować ten obraz - opowiadał Ireneusz Rolewski, autor obrazu.

Dzieło składa się z kilkunastu "fragmentów" które zostały ze sobą scalone tak, by tworzyły jeden obraz.

- Trzeba było znaleźć tani i dobry sposób, aby jakoś połączyć ze sobą fragmenty obrazu. Ostatecznie postawiliśmy na wiązanie ze sobą elementów płótna - aby scalić obraz, wykonaliśmy ponad 36 tysięcy supełków. W pracy nad "scalaniem" pomagali mi studenci i pracownicy ASP w Łodzi - tłumaczył Rolewski.

Obraz pozostanie w lubelskiej bibliotece przez najbliższe 3 miesiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto