Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy zalew po sąsiedzku Lublina. W Jastkowie będzie można poleżeć na plaży lub łowić ryby. Kiedy akwen będzie gotowy?

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
nadesłane
18 miesięcy potrwa budowa zalewu w Panieńszczyźnie obok Jastkowa. Powstanie plaża, miejsce do łownia ryb, ścieżka rowerowa. Inwestycja pochłonie prawie 6,3 mln zł. Lustro wody będzie miało 10,8 hektara powierzchni.

Pod koniec przyszłorocznych wakacji ma być gotowy zalew w Panieńszczyźnie koło Jastkowa. Gmina Jastków w środę (16 lutego) podpisze umowę na wykonanie prac. Koszt inwestycji to 6,28 mln zł.

– Zbiornik będzie pełnił przede wszystkim funkcję retencyjną. Lej depresyjny wokół Lublina się powiększa, gmina zaczyna odczuwać braki wody – mówi Teresa Kot, wójt gm. Jastków.

– W okresie letnim jesteśmy zmuszeni apelować do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody, o nie korzystanie z niej do podlewania ogródków, trawników – dodaje Marek Wieczerzak, przewodniczący Rady Gminy Jastków.

Zbiornik powstanie w Panieńszczyźnie, na nieużytkowanym obecnie terenie u zbiegu starej trasy krajowej nr 17 z drogą powiatową z Jastkowa do Tomaszowic. Łączna powierzchnia zajętych nieruchomości to 13,8 hektara. Powierzchnia samego lustra wody będzie wynosiła - przy normalnym poziomie napełnienia - 10,8 hektara. Dla porównania położny w południowej części Lublina Zalew Zemborzycki ma 278 hektarów powierzchni.

– Nie jest naszym zamiarem konkurowanie z Zalewem Zemborzyckim – zastrzega Kot. Dodaje jednak, że obok funkcji retencyjnych nowy zalew będzie też służył rekreacji. – Powstanie plaża, miejsce do łowienia ryb. Planujemy budowę ścieżki rowerowej. W pobliżu zalewu mamy też do zagospodarowania ok. pięciu hektarów gruntu, gdzie może powstać miejsce np. do postoju turystycznych kamperów – wskazuje wójt gm. Jastków.

Akwen nie wchłonie Ciemięgi, rzeka będzie płynąć po jego północnej stronie. - Dno rzeki Ciemięgi pozostanie w stanie niewzruszonym, a koryto zostanie oczyszczone z gałęzi i nawisów – stwierdza projekt.

W najgłębszym miejscu zalew ma mieć 2,5 metra.

– Do oczyszczania wód powierzchniowych zostanie zastosowany nowoczesny system hydrofitowy. To eksperyment, ale mamy zapewnienie, że woda będzie czysta. Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, aby uniknąć zakwitania sinic – podkreśla Kot.

– System hydrofitowy do czyszczenia wód z rzeki Ciemięgi opiera się na wykorzystaniu procesów separacji zanieczyszczeń, chemicznych reakcji utleniająco – redukcyjnych oraz biologicznej aktywności różnych grup mikroorganizmów i odpowiednio dobranych roślin wodolubnych lub wodnych, zasiedlających ekosystemy bagienne – wyjaśniają projektanci.

Aby zbudować zalew trzeba będzie wyciąć 1 346 drzew, z czego 797 ma średnice mniejszą niż 15 cm. Ponadto zostanie usunięte zakrzaczenie z łącznej powierzchni 23 arów.

– Teren budowy przekażemy natychmiast po podpisaniu umowy. Chcemy, żeby zwycięzca przetargu ruszył z pracami, chodzi o wycinki, jak najszybciej. Zresztą już przeprowadza prace sondażowe dotyczące podłoża – informuje Kot.

O budowie zalewu w Panieńszczyźnie mówi się od lat 90-tych. Inwestycja jest współfinansowana z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Gmina otrzymała na ten cel 7 mln zł, przy czym pierwotne szacunki mówiły, że budowa zalewu pochłonie 8,4 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto