Nowy szlak rowerowy na Roztoczu. Pojawią się też tablice informacyjne

Trasa nowego szlaku rowerowego na Roztoczu zaczyna się w Zwierzyńcu. Stąd ruszamy w stronę Obroczy w której warto zatrzymać się i napić źródlanej wody. Dalej trasa biegnie przez Bondyrz do Guciowa. Jadąc dalej na północ zobaczymy nad Wieprzem jeden z nielicznych już dziś młynów wodnych i ruiny dawnej łaźni ordynackiej rodu Zamoyskich. Dalej warto wstąpić na gościniec krasnobrodzki pod Trzepiecinami. Nazwa miejscowości nawiązuje do wydarzeń z 1656 roku, gdy wojska Stefana Czarneckiego „przetrzepały” skórę Szwedom powracającym z nieudanej misji zdobycia twierdzy zamojskiej.

W Bondyrzu z kolei znajdziemy pomnik ku czci partyzantów z powstania zamojskiego a potem restaurację przy kolejnym młynie wodnym, gdzie można zjeść świeżego pstrąga. Następnie mkniemy rowerem przez Kaczórki i Hutki w okolice Krasnobrodu. 5 km tej trasy biegnie przez gęsty las, więc nie powinien nas dziwić widok dzika, lisa i jelenia. Tak docieramy do rezerwatu przyrody Św. Rocha. Tu warto zostawić rower na parkingu i odwiedzić kapliczkę św. Rocha, w której poznamy historię bitwy z Moskalami z 1863 roku.

Od „Rocha” jedziemy do centrum Krasnobrodu i dalej do Sanktuarium MB Krasnobrodzkiej. Później szlak poprowadzi nas przez wioskę Szur do Łuszczacza, czyli najwyżej położonej miejscowości w województwie. Tutaj szlak skręca na zachód prowadząc przez Wioskę, Róże i Ciutuszę Nową w której znajdziemy nieczynny młyn wodny i figurę św. Stanisława. Na trasie jest też Majdan Sopocki Pierwszy, gdzie możemy odpocząć nad zalewem i skorzystać z menu tutejszych restauracji. U kresu nowego szlaku leży Susiec, gdzie można wsiąść w szynobus i wrócić do Zwierzyńca.

Roztoczański Szlak Rowerowy, to nie jedyna nowinka dla turystów na rowerach. Trwają też ostatnie prace przy montażu 22 tablic informacyjnych z uproszczonymi mapami szlaków rowerowych Roztocza: - Większość z nich, bo 10 znajdziemy w gminie Susiec. Po trzy rozstawiamy w gminach Narol, Tomaszów, Józefów i Krasnobród.

- Montujemy je w newralgicznych miejscach, gdzie łatwo się zgubić i na skrzyżowaniach głównych tras. Z doświadczenia wiem, że niektórzy turyści mają problemy z mapami, więc mam wierzę, że pomysł jest trafiony i z czasem uda się rozstawić więcej tablic – mówi Krzysztof Łagowski ze Stowarzyszenia Agroturystycznego w Suścu i Lokalnej Organizacji Turystycznej Roztocze, które wspólnie z samorządami i leśnictwami ustawiają tablice na Roztoczu.