Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa Lewica będzie zbierać podpisy pod projektem „renty wdowiej”

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
- Polska potrzebuje rozwiązań na miarę europejskich standardów – uważają działacze lewicy, którzy domagają się wprowadzenia dodatkowego świadczenia po zmarłym małżonku.

- Chcemy być blisko ludzi w tym trudnym gospodarczo roku – mówi Sylwia Buźniak, współprzewodnicząca Nowej Lewicy w województwie lubelskim, która zapowiada objazd po kraju dotyczący m.in. zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy tzw. renty wdowiej.

Założenia projektu zakładają, pozostała przy życiu osoba może zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia.

Obecnie renta rodzinna w przypadku śmierci jednego ze współmałżonków wynosi 85 procent wyższego świadczenia. Działacze Nowej Lewicy chcą, by prawo do renty wdowiej mieli wszyscy uprawnieni do świadczeń, nie tylko ubezpieczeni w ZUS, ale także w KRUS oraz emeryci mundurowi.

W przygotowanym projekcie znajduje się górny limit otrzymywanego świadczenia i wynosi on trzykrotność średniej emerytury, czyli 7,6 tys. zł.

Sylwia Buźniak przekonuje, że „renta wdowia” to projekt, który już wzbudził ogromne zainteresowanie w województwie lubelskim.

- Słyszymy od mieszkańców nie tylko tych starszych, że to rozwiązanie jest lepsze niż jednorazowa 13 i 14 emerytura – przekonuje współprzewodnicząca Nowej Lewicy w regionie.

Jej zdaniem Polska potrzebuje rozwiązań na miarę europejskich standardów takich jak np. obowiązują w Niemczech, gdzie osoby, które zostają same, po utracie małżonka maja zabezpieczenie na przyszłość.

Jak zauważają działacze lewicy, wprowadzenie takiego rozwiązania jest o tyle istotne, że obecnie ok. 75 procent mężczyzn dożywa do 65. roku życia i wiele wdów nie jest w stanie sobie poradzić z tym jednym świadczeniem, które otrzymują. Co więcej, w 2030 roku ponad 50 proc. jednoosobowych gospodarstw emeryckich będą to gospodarstwa osób powyżej 65. roku życia, a niemal 20 procent z tego będą to gospodarstwa emerytów osób powyżej 80. roku życia.

Aby obywatelski projekt ustawy trafił pod obrady Sejmu, pod inicjatywą musi podpisać się przynajmniej 100 tys. obywateli. Według szacunków Nowej Lewicy „renta wdowia” będzie kosztować budżet państwa 14 mld złotych rocznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowa Lewica będzie zbierać podpisy pod projektem „renty wdowiej” - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto