Spis treści
Nawigacja w Google Maps to najpopularniejsze obecnie rozwiązanie technologiczne związane z mapami i orientacją w terenie. Nie ma się jednak czemu dziwić, ponieważ aplikacja, jak i obsługa narzędzia na komputerze, są niezwykle intuicyjne. Już samo wytyczanie trasy wymaga jedynie wpisania informacji i zaledwie chwili, a następnie możemy korzystać z dobrodziejstw tej możliwości. To jednak nie wszystko, ponieważ samo sprawdzanie konkretnej lokacji czy dojazdu to, choć główna, jedynie drobna część możliwości związanych z Mapami Google.
Mapy Apple – konkurencja na iPhone'ach
W praktyce Google Maps posiada naprawdę wiele ciekawych funkcji i większość z nich jest wyjątkowo przydatna. Wystarczy je poznać, aby się o tym przekonać, czego przykładem mogą być choćby popularne pinezki w Google Maps, które należą do tego bogatego grona możliwości. Okazuje się jednak, że przewaga narzędzia firmy Google może wkrótce znacząco stopnieć na rzecz konkurencji.
W przypadku iPhone'ów, naturalnie z systemem iOS na pokładzie, proces ten już się rozpoczął, a wszystko za sprawą Map Apple. To autorskie rozwiązanie amerykańskiego producenta skierowane do użytkowników jego urządzeń, które zadebiutowało już w 2012 roku, ale z marnym skutkiem.
Tuż po premierze narzędzie nawigacyjne Apple miało bowiem tak wiele błędów, że nie dało się z niego praktycznie normalnie korzystać, a włodarze firmy przepraszali swoich użytkowników. Od tamtego czasu aplikacja jest jednak sukcesywnie udoskonalana i od stosunkowo niedawna zaczęło to przynosić wymierne skutki, w postaci zainteresowania posiadaczy urządzeń Apple. Okazuje się wręcz, że obecnie już częściej sięgają oni właśnie po Mapy Apple niż Google Maps
Warto dodać, że konkretnie w przypadku Polski Apple zaczyna również coraz śmielej sobie poczynać w kontekście nawigacji. W kwietniu tego roku użytkownicy z naszego kraju otrzymali wielką aktualizację, w ramach której wprowadzono całą listę istotnych zmian i nowych opcji. Z kolei na przełomie maja i czerwca charakterystyczne rowery mapujące Apple przemierzały Warszawę i wkrótce mogą pojawić się także w innych polskich miastach.
Microsoft, Meta i Amazon kontra Google Maps
Nie każdy wie, że pod koniec ubiegłego roku giganci technologiczni, jak Amazon, Microsoft i Meta (właściciel m.in. Facebooka, Instagrama i Messengera) wraz z mniejszymi podmiotami, założyli fundację. Nie jest to jednak organizacja charytatywna, a przynajmniej nie w klasycznym tego rozumieniu. Jest to bowiem opensourcowy, czyli dostępny dla każdego i to za darmo, zestaw danych mapowych, na podstawie których każdy nawet początkujący programista może stworzyć dowolne własne narzędzie do nawigacji.
Biorąc pod uwagę, że głównym graczem na rynku nawigacji jest właśnie Google ze swym Google Maps, trudno nie odnieść wrażenia, że to właśnie ta firma oraz jej narzędzie głównie ucierpi w wyniku tych działań. O ile bowiem oczywiście na rynku są już dostępne podobne rozwiązania, to większość z nich jest wybrakowana na wielu polach. Natomiast dane udostępniane przez „fundację gigantów” są specjalistyczne i zaawansowane, co daje większe możliwości twórcom i programistom, chcącym stanowić konkurencje dla Google Maps.
Sprawdź też:

Oto najcenniejsze marki na świecie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kto byłby lepszym prezydentem – Trzaskowski czy Hołownia? Jasna odpowiedź
- Będą zmiany w dyskusyjnej ustawie? Ważna zapowiedź poseł od Hołowni
- Wiceminister nie ma wątpliwości: Ta sprawa ma charakter „wrzutki” lobbystycznej
- Ostrzeżenie dla Europy: Przygotować się na najgorsze w związku z epidemią w Chinach