Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mrożące krew w żyłach pogłoski są nieprawdziwe. Policjanci i samorządowcy uspokajają

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Ten apel został wystosowany w środę (2 marca). Czy przyniósł skutek?
Ten apel został wystosowany w środę (2 marca). Czy przyniósł skutek? UM w Tomaszowie Lub.
- Chciałbym zaapelować o nie powielanie informacji pochodzących z niepewnych źródeł. Osoby, które to robią uczestniczą w złej, niepotrzebnej grze – mówi Wojciech Żukowski, burmistrz Tomaszowa Lub. To reakcja na nieprawdziwe pogłoski dotyczące rzekomych napadów i gwałtów na terenach przygranicznych powiatu tomaszowskiego i całego województwa. Od jakiegoś czasu krążą one m.in. w mediach społecznościowych.

Na pierwszy rzut oka może to wyglądać naprawdę poważnie. Chodzi o rzekome, wręcz zmasowane ataki uchodźców z Ukrainy na spokojnych obywateli, kradzieże, a nawet gwałty. Mówi się także m.in. o dzieciach umierających na granicy, bo nie udzielono im podobno pomocy. Niektórzy ulegają tej atmosferze i zaczynają się po prostu bać, martwić, złościć lub panikować.

Nasza redakcja także dostawała takie niepokojące sygnały. - Na posesje w okolicznych wsiach wchodzą jacyś mężczyźni i pukają do domów. Wiadomo jakie mają zamiary. Trzeba coś z tym zrobić! – donosiła np. starsza kobieta z gm. Tomaszów Lub. - Chyba coś złego się u nas dzieje, bo ludzie boją się wychodzić z domów – alarmował wczoraj pewien mężczyzna.

Takie pogłoski docierały także m.in. do tomaszowskich policjantów. Dlatego burmistrz Wojciech Żukowski oraz sierż. sztab. Małgorzata Pawłowska, rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie Lub. zdecydowali się nagrać film, w którym demontują te mrożące krew w żyłach doniesienia. Został on opublikowany na stronie internetowej miejscowego magistratu.

- Od kilku dni krążą w mieście i powiecie nieprawdziwe informacje o zagrożeniach, ba – konkretnych sytuacjach – związanych z obecnością uchodźców – mówił burmistrz Żukowski. - Takiego zagrożenia nie ma, a informacje pojawiające się w mediach społecznościowych są po prostu nieprawdziwe, nie miały miejsca. Prosimy, żebyście ich nie powielali.

Potwierdziła to rzecznik Małgorzata Pawłowska. - Rozpowszechnianie tego typu informacji jest niezwykle groźne, doprowadza do paniki, chaosu i niepotrzebnego zamieszania – mówiła. - Prawdziwe informacje można znaleźć na stronie KPP w Tomaszowie Lub. oraz na stronach rządowych.

Ten apel został wystosowany w środę (2 marca). Czy przyniósł skutek? - Tak. Mamy teraz mniej telefonów, pytań w sprawie tych nieprawdziwych wydarzeń – mówi sierż. sztab. Małgorzata Pawłowska. - Można chyba powiedzieć, że sytuacja się uspokoiła.

Wiele dziwnych, niesprawdzonych pogłosek pojawia się także w sąsiednich powiatach przygranicznych. Tam także policja z nimi walczy.

- Demontujemy takie pogłoski, uspokajamy obywateli. Bo naprawdę nic poważnego się dotychczas nie wydarzyło – podkreśla asp. sztab. Edyta Krystkowiak, rzecznik KPP w Hrubieszowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto