Na ten dzień czekaliśmy od dawna. Trwa kolejny etap odmrażania gospodarki i w końcu można się ostrzyc, ściąć, zafarbować oraz wymodelować włosy. Po około dwóch miesiącach przestoju zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne znów są otwarte dla klientów. Jednak korzystanie z usług fryzjerskich nie wygląda jeszcze jak przed epidemią. Obostrzenia, które mają chronić przed koronawirusem dalej obowiązują, a klientom wciąż towarzyszą maseczki do zasłaniania ust i nosa.
Klienci dzwonią i pytają, a grafiki są wypełnione na kilka tygodni do przodu. W niektórych zakładach fryzurę będzie można poprawić dopiero w lipcu.
Salony jeszcze przed wznowieniem działalności odpowiednio przygotowały się do przyjęcia klientów. Każdy klient musi dezynfekować ręce od razu po wejściu do salonu. Przy wejściu znajdują się: płyn do dezynfekcji i rękawiczki ochronne. Korzystają z nich zarówno klienci, jak i obsługa. Fryzjerki mają na twarzach maseczki albo przyłbice, a na dłoniach rękawiczki. W przypadku konieczności zdjęcia rękawiczek dłonie za każdym razem są dezynfekowane.
Obowiązkowo po wizycie każdego klienta dezynfekowane są fotele, umywalki i wszystko dookoła. Dotyczy to również salonów kosmetycznych. Klienci mogą czuć się bezpiecznie, gdyż w salonach fryzjerskich zawsze obowiązywały wysokie standardy sanitarne i obecnie jedynie trzeba stosować się do wymagań i przepisów sanitarnych bardziej rygorystycznie niż przed epidemią.
Zasady obowiązujące zarówno w salonach fryzjerskich, jak i kosmetycznych
Dzień przed wizytą personel skontaktuje się z klientem w celu jej potwierdzenia. W trakcie rozmowy powinien zostać poinformowany, że nie może stawić się w salonie, gdy: występują u niego objawy wskazujące na chorobę zakaźną,jest w trakcie odbywania obowiązkowej izolacji lub kwarantanny, zamieszkuje z osobą, która jest poddana obowiązkowej izolacji lub kwarantannie, w ciągu tygodnia miał kontakt z osobą podejrzaną o zakażenie, zachorowanie lub skierowaną do izolacji.
- informuje GIS.
Zarówno pracownicy salonów fryzjerskich, jak i kosmetycznych w czasie wykonywania usług powinni nosić maseczki i rękawiczki. Również klient w czasie wizyty w salonie - jeśli jest to możliwe, ze względu na rodzaj wykonywanego zabiegu - powinien nosić osłonę nosa i ust oraz rękawice ochronne. Resort rozwoju zaleca rozważenie możliwości bezdotykowego pomiaru i rejestracji temperatury ciała pracowników przed rozpoczęciem pracy. Może to się dziać jedynie za zgodą pracowników.
Stanowiska pracy w salonach powinny znajdować się od siebie w odległości dwóch metrów. Każde z nich po wykonaniu usługi powinno zostać sprzątnięte i zdezynfekowane - dotyczy to nie tylko narzędzi, ale też wszelkich powierzchni, których mógł dotykać klient (klamki, poręcze, oparcie krzeseł itp.).
- według Ministerstwa Rozwoju oraz GIS.
Do personelu salonów wystosowano zalecenie, by - mimo noszenia rękawic - także myli jak najczęściej ręce.
Zasugerowano również, by - jeśli to możliwe - używać jak najwięcej narzędzi i produktów jednorazowego użytku. W przypadku wielorazowych ręczników powinny być prane po każdym kliencie w temperaturze 60 stopni. W przypadku peleryn mogą one być prane lub dezynfekowane. Ponadto, klienci, jak i obsługa nie mogą używać ani wyjmować telefonów w czasie wykonywania usługi. O tym fakcie powinna poinformować obsługa.
W salonach kosmetycznych i fryzjerskich przebywać mogą wyłącznie pracownicy i klienci. Poczekalnie zostały wyłączone z użytku. Oznacza to, że jeśli na umówioną wizytę przyjdzie się przed czasem, będzie trzeba poczekać przed drzwiami. W salonach powinna być ograniczona do minimum liczba przebywających osób (dlatego m.in. z użytku wyłączono też poczekalnie), na wizytę u kosmetyczki i fryzjera nie można umówić się na miejscu, ale jedynie zdalnie - przez telefon lub internet.
- według zaleceń Ministerstwa Rozwoju.
W wytycznych GIS zalecono również rezygnację z serwowania napojów klientom, a także ograniczenie wystroju gabinetu do minimum i pozostawienie, w miarę możliwości, jak największej ilości powierzchni możliwych i szybkich do zdezynfekowania. Natomiast w wytycznych wyłącznie dla salonów kosmetycznych zapisano, że w przypadku braku możliwości zapewnienia dwumetrowej odległości pomiędzy stanowiskami pracy, zalecane jest zainstalowanie pomiędzy nimi tzw. ekranów ochronnych (przepierzenia, ścianki). Takie rozwiązanie sugerowane jest również na stanowiskach manicure, w celu oddzielenia personelu od klienta. Przepierzenie powinno umożliwić przełożenie rąk.
Czy potrafimy się dostosować do tych regulaminów? Czas pokaże, póki co...fryzjerzy znów nas uczeszą i poprawią nasze samopoczucie. A to przecież chodzi.
Zobaczcie zdjęcia z pierwszych dni funkcjonowania salonów fryzjerskich i kosmetycznych.
Uwaga! Prosimy nie łączyć zdjęć, na których są nazwy zakładów ze zdjęciami samych wnętrz.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?