Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metamorfozy po zamojsku: nożyczki i lakiery poszły w ruch. Zobacz zdjęcia z salonów fryzjerskich i kosmetycznych po przerwie koronawirusowej

Lila Pietrusiewicz
Lila Pietrusiewicz
Po dwóch miesiącach przymusowej koronawirusowej przerwy możemy wybrać się do fryzjera. Od kilku dni w Zamościu salony fryzjerskie i kosmetyczne od rana mają ruch. Jednak nie wszystkie. Grafiki wypełnione do czerwca, ale przy odrobinie szczęścia można liczyć na strzyżenie.

Na ten dzień czekaliśmy od dawna. Trwa kolejny etap odmrażania gospodarki i w końcu można się ostrzyc, ściąć, zafarbować oraz wymodelować włosy. Po około dwóch miesiącach przestoju zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne znów są otwarte dla klientów. Jednak korzystanie z usług fryzjerskich nie wygląda jeszcze jak przed epidemią. Obostrzenia, które mają chronić przed koronawirusem dalej obowiązują, a klientom wciąż towarzyszą maseczki do zasłaniania ust i nosa.

Klienci dzwonią i pytają, a grafiki są wypełnione na kilka tygodni do przodu. W niektórych zakładach fryzurę będzie można poprawić dopiero w lipcu.

Salony jeszcze przed wznowieniem działalności odpowiednio przygotowały się do przyjęcia klientów. Każdy klient musi dezynfekować ręce od razu po wejściu do salonu. Przy wejściu znajdują się: płyn do dezynfekcji i rękawiczki ochronne. Korzystają z nich zarówno klienci, jak i obsługa. Fryzjerki mają na twarzach maseczki albo przyłbice, a na dłoniach rękawiczki. W przypadku konieczności zdjęcia rękawiczek dłonie za każdym razem są dezynfekowane.

Obowiązkowo po wizycie każdego klienta dezynfekowane są fotele, umywalki i wszystko dookoła. Dotyczy to również salonów kosmetycznych. Klienci mogą czuć się bezpiecznie, gdyż w salonach fryzjerskich zawsze obowiązywały wysokie standardy sanitarne i obecnie jedynie trzeba stosować się do wymagań i przepisów sanitarnych bardziej rygorystycznie niż przed epidemią.

Zasady obowiązujące zarówno w salonach fryzjerskich, jak i kosmetycznych

Dzień przed wizytą personel skontaktuje się z klientem w celu jej potwierdzenia. W trakcie rozmowy powinien zostać poinformowany, że nie może stawić się w salonie, gdy: występują u niego objawy wskazujące na chorobę zakaźną,jest w trakcie odbywania obowiązkowej izolacji lub kwarantanny, zamieszkuje z osobą, która jest poddana obowiązkowej izolacji lub kwarantannie, w ciągu tygodnia miał kontakt z osobą podejrzaną o zakażenie, zachorowanie lub skierowaną do izolacji.

- informuje GIS.

Zarówno pracownicy salonów fryzjerskich, jak i kosmetycznych w czasie wykonywania usług powinni nosić maseczki i rękawiczki. Również klient w czasie wizyty w salonie - jeśli jest to możliwe, ze względu na rodzaj wykonywanego zabiegu - powinien nosić osłonę nosa i ust oraz rękawice ochronne. Resort rozwoju zaleca rozważenie możliwości bezdotykowego pomiaru i rejestracji temperatury ciała pracowników przed rozpoczęciem pracy. Może to się dziać jedynie za zgodą pracowników.

Stanowiska pracy w salonach powinny znajdować się od siebie w odległości dwóch metrów. Każde z nich po wykonaniu usługi powinno zostać sprzątnięte i zdezynfekowane - dotyczy to nie tylko narzędzi, ale też wszelkich powierzchni, których mógł dotykać klient (klamki, poręcze, oparcie krzeseł itp.).

- według Ministerstwa Rozwoju oraz GIS.

Do personelu salonów wystosowano zalecenie, by - mimo noszenia rękawic - także myli jak najczęściej ręce.
Zasugerowano również, by - jeśli to możliwe - używać jak najwięcej narzędzi i produktów jednorazowego użytku. W przypadku wielorazowych ręczników powinny być prane po każdym kliencie w temperaturze 60 stopni. W przypadku peleryn mogą one być prane lub dezynfekowane. Ponadto, klienci, jak i obsługa nie mogą używać ani wyjmować telefonów w czasie wykonywania usługi. O tym fakcie powinna poinformować obsługa.

W salonach kosmetycznych i fryzjerskich przebywać mogą wyłącznie pracownicy i klienci. Poczekalnie zostały wyłączone z użytku. Oznacza to, że jeśli na umówioną wizytę przyjdzie się przed czasem, będzie trzeba poczekać przed drzwiami. W salonach powinna być ograniczona do minimum liczba przebywających osób (dlatego m.in. z użytku wyłączono też poczekalnie), na wizytę u kosmetyczki i fryzjera nie można umówić się na miejscu, ale jedynie zdalnie - przez telefon lub internet.

- według zaleceń Ministerstwa Rozwoju.

W wytycznych GIS zalecono również rezygnację z serwowania napojów klientom, a także ograniczenie wystroju gabinetu do minimum i pozostawienie, w miarę możliwości, jak największej ilości powierzchni możliwych i szybkich do zdezynfekowania. Natomiast w wytycznych wyłącznie dla salonów kosmetycznych zapisano, że w przypadku braku możliwości zapewnienia dwumetrowej odległości pomiędzy stanowiskami pracy, zalecane jest zainstalowanie pomiędzy nimi tzw. ekranów ochronnych (przepierzenia, ścianki). Takie rozwiązanie sugerowane jest również na stanowiskach manicure, w celu oddzielenia personelu od klienta. Przepierzenie powinno umożliwić przełożenie rąk.

Czy potrafimy się dostosować do tych regulaminów? Czas pokaże, póki co...fryzjerzy znów nas uczeszą i poprawią nasze samopoczucie. A to przecież chodzi.

Zobaczcie zdjęcia z pierwszych dni funkcjonowania salonów fryzjerskich i kosmetycznych.

Uwaga! Prosimy nie łączyć zdjęć, na których są nazwy zakładów ze zdjęciami samych wnętrz.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto