Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamo, potrzebuję pieniędzy! - kolejne oszustwo w Zamościu

JN
75-latka z Zamościa straciła 32 tys. zł.
75-latka z Zamościa straciła 32 tys. zł. Małgorzata Genca
Syn 75-latki z Zamościa miał mieć wypadek samochodowy - tak twierdził mężczyzna, który się za niego podawał. Do uniknięcia kary więzienia telefonujący potrzebował 40 tys. zł. Otrzymał 32 tys. Problem w tym, że prawdziwy syn kobiety nie miał żadnego wypadku. Gotówka przepadła.

Do zdarzenia doszło we wtorek. W południe do 75-latki z Zamościa zadzwonił telefon. Dzwoniący przedstawił się jako syn kobiety. Twierdził, że spowodował poważny wypadek. Do zatuszowania sprawy i uniknięcia więzienia potrzebował 40 tys. zł. 75-latka uwierzyła mężczyźnie i poszła wybrać pieniądze z banku:

- W rozmowie telefonicznej uzgodnili również, że po pieniądze przyjedzie kurier. Zgodnie z umową kobieta wypłaciła oszczędności swojego życia – w sumie 32 tys. złotych. Niedługo potem przed drzwiami jej mieszkania zjawił się kurier – relacjonuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.

Kobieta oddała nieznajomemu całą gotówkę. Później 75-latka skontaktowała się ze swoją rodziną. Wtedy wyszło na jaw, że syn nie miał żadnego wypadku.

Policjanci wyjaśniają sprawę i ostrzegają:

Przestępcy działający metodą na „wnuczka” najczęściej wyszukują swoich potencjalnych ofiar w książce telefonicznej, wybierając osoby o dawno nadawanych imionach. Dzwoniąc do wybranej w ten sposób osoby rozpoczynają rozmowę od przywitania - ,,ciociu", ,,babciu", ,,dziadku". Oszuści swoją metodę modyfikują tak, aby była ona, jak najbardziej skuteczna. Kiedy przestępca nabierze pewności, że jego ofiara traktuje go w rozmowie jak krewnego, w następnym etapie rozmowy przedstawia zmyśloną historię o wypadku drogowym, świetnej okazji na tani zakup samochodu, potrzebie wynajęcia prawnika lub innym nagłym i niespodziewanym zdarzeniu losowym wymagającym pilnej pożyczki finansowej. Jeśli potencjalna ofiara przystanie na prośbę oszusta, ten natychmiast wyśle po pieniądze zaufanego przyjaciela, ponieważ z ważnych względów nie będzie mógł zjawić się osobiście.
Pamiętajcie Państwo, kiedy w słuchawce Waszego telefonu usłyszycie głos, który próbuje przekonać Was, że jest członkiem bliższej lub dalszej rodziny i prosi o pieniądze, nie dajcie się oszukać! Upewnijcie się, że dzwoniący to osoba, którą znacie, oddzwaniając do niego na znany Wam numer telefonu lub skontaktujcie się z jego bliskimi. Jeśli nabierzecie jakichkolwiek podejrzeń przerwijcie rozmowę i niezwłocznie zawiadomcie Policję.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto