Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka w Zwierzyńcu i jego okolicach musi być udana. Warto się tam wybrać nie tylko na jednodniowy wypad

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Zwierzyniec i okolice. Trudno się w tym zakątku Roztocza nie zakochać
Zwierzyniec i okolice. Trudno się w tym zakątku Roztocza nie zakochać Bogdan Nowak
To nasza propozycja. Jeżeli ktoś nie ma jeszcze pomysłu na majówkę, koniecznie powinien wybrać się do Zwierzyńca. Ta otoczona potężnymi, pachnącymi lasami Roztoczańskiego Parku Narodowego miejscowość jest piękna, niezwykła, magiczna. Ma także interesującą historię. Miejsce na budowę letniej rezydencji w Zwierzyńcu upatrzył sobie tutaj Jan Zamoyski, kanclerz, wódz i założyciel Zamościa. Pod koniec XVI wieku, niedaleko rzeki Wieprz postawiono obszerną, zgodną z renesansowymi założeniami willę. 

Miała ona po szerokość ok. 12 metrów, a długość ok. 60. Nad gankiem znajdowała się kaplica, nad którą umieszczono sygnaturkę. Było to miejsce sielskie, ale także reprezentacyjne. Bo na dole i na piętrze budynku przyjmowano w obszernych pokojach gości. Obok tego pańskiego, eleganckiego dworu postawiono oficyny, w których znajdowała się kuchnia, piekarnia oraz spiżarnia. W sąsiedztwie założono także okazały ogród w stylu włoskim. Jedną z jego części nazwano Zwierzyńczykiem.

Sarny, daniele, jelonki

Willa (zwana też pałacem Zamoyskich) dzisiaj nie istnieje. Zwierzyńczyk jednak nadal jest jednym z najpopularniejszych deptaków w Zwierzyńcu. Kiedyś spełniał on także rolę prywatnego ogrodu zoologicznego. Żyły tam po oswojone, sarny, daniele, jelonki i inne zwierzęta, które mogli podziwiać magnaccy goście.

Ten idylliczny ogród "wchodził" w gęstą puszczę, która zresztą, w miarę oddalania się od budynków, zastępowała park. Dawni mieszkańcy dworu mogli dojść tym tzw. ogrodem aż na malowniczą Bukową Górę. Było to bezpieczne, gdyż duże połacie zwierzynieckiego lasu otoczono wysokim płotem. Zapewne strzegła go służba Zamoyskich.  

Gondole i staw z czterema wyspami

Zwierzyniecka rezydencja była miejscem, w którym Zamoyscy przebywali nie tylko latem. Po śmierci Jana Zamoyskiego chętnie przyjeżdżał tam na polowania jego syn Tomasz Zamoyski (II ordynat), a potem Jan "Sobiepan" Zamoyski (III ordynat) wraz ze swoją żoną, słynną Marysieńką. Dwór i jego otoczenie za ich czasów zmieniały się, piękniały.

To za czasów "Sobiepana" wybudowano obok zwierzynieckiej rezydencji obszerny staw z czterema wyspami, po którym pływano w gondolach. W sąsiedztwie powstał też malowniczy kanał wodny. Wiadomo, że w obszernym ogrodzie powstały także w tym czasie nowe, malownicze rabaty o geometrycznych wzorach. 

Osada polska, gdzie po ulewie nie zaznało się błota

Po zburzeniu starej willi Zamoyscy wybudowali tzw. domek na górce, po drugiej stronie zwierzynieckiego stawu. Tam zatrzymywali się kolejni ordynaci (oraz ich goście), którzy często odwiedzali malowniczy Zwierzyniec – prawdziwą perłę swoich potężnych włości. 

Sto lat temu osada liczyła ponad 8,6 tys. mieszkańców. Wśród nich było wielu urzędników Zarządu Dóbr Ordynacji Zamojskiej, nauczycieli, leśników. Miasto dzięki nim zyskało niezwykły, inteligencki klimat. Nadal się go wyczuwa. Zwierzyniec wyróżniał się także pod innym względem. Ordynacja Zamojska dbała np. o miejscowe drogi, chodniki i mosty. 

Dostrzegali to nawet znamienici przybysze. "Lasy zwierzynieckie i wielki staw z kościółkiem na wyspie, park, resursa, schludne, często wytworne dworki urzędników ordynackich nie nastręczały okazji do poufalenia się z folklorem, egzotyką czy brudem" – czytamy we wspomnieniach Marii Kuncewiczowej, zamieszczonych w książce pt. Fantomy. "Osada polska, gdzie po ulewie nie zaznało się błota, bo po obu stronach szosy biegły drewniane chodniki, a ścieżki w ogrodach były grubo żwirowane". 

Plenipotentówka

W latach 1880-1890 wybudowano słynną, zwierzyniecką willę zwaną Plenipotentówką. Ten okazały budynek ufundował XIV ordynat Tomasz Franciszek Zamoyski dla szefów Zarządu Dóbr Ordynacji Zamojskiej, czyli plenipotentów. Budynek istnieje do dzisiaj i nadal robi wrażenie.

Powstał on według projektu Ignacego Aleksandra Szymańskiego, na tzw. tarasie zwierzynieckiej Bukowej Góry (obok możemy oglądać m.in. budynki browarne oraz willę Borowiankę). Ten piętrowy gmach postawiono w modnym wówczas "typie szwajcarskim". Jego ściany pokryto drewnianym szalunkiem oraz oryginalną, snycerską dekoracją.

Powstały tam obszerne klatki schodowe oraz słynne kominki. Obok willi wybudowano także wozownię, studnię oraz tzw. zieloną salę, czyli miejsce, w którym odbywały się ćwiczenia gimnastyczne. Ustawiono tam "słup ze szczeblami", drabinki oraz specjalny drążek "do uprawiania sportów".

Pod koniec XIX w. to była na Zamojszczyźnie zupełna nowość, zapewne nie dla wszystkich zrozumiała. Bo w tych czasach pojęcie sportu nie było jeszcze dokładnie sprecyzowane. Na pewno ogrodnicy dbali o otoczenie znajdujących się tam budowli i urządzeń. Sadzonki drzew i krzewów przywożono tam m.in. z Florianki (istniała tam tzw. szkółka). 

W budynku mieszkało pięciu kolejnych, ordynackich plenipotentów wraz z rodzinami (pierwszym z nich był niejaki Otton Kubicki, który prawdopodobnie jako jeden z pierwszych w Zwierzyńcu interesował się ćwiczeniami gimnastycznymi).
 
Plenipotentówka była i nadal jest jednym z najbardziej charakterystycznych zabytków w Zwierzyńcu. Uwieczniano ją m.in. na licznych pocztówkach z początku XX wieku. Przy tym pięknym gmachu w 1915 r. fotografowali się np. austro-węgierscy żołnierze oraz liczni goście, a potem turyści.

Co ciekawe, budynek nadal pełni funkcję administracyjną. Teraz swoją siedzibę ma tam Roztoczański Park Narodowy. 

Kościółek na wodzie i stawy „Echo”

W całym Zwierzyńcu można było także zobaczyć – tuż przed ścianą pięknego lasu, który otaczał miasto – wiele pięknych ogrodów, aleje dostojnych drzew oraz liczne szpalery żywopłotów.  Miasto się rozwijało.

W 1902 r. w nowym budynku przy trakcie szczebrzeskim w Zwierzyńcu założono pocztę i telegraf, w 1904 r. rozpoczęto budowę gmachu urzędu gminy (potem przeniesiono go do domu kupionego od Józefa Stelmaszuka), w 1907 r. – ruszyła prywatna, ordynacka szkoła początkowa (wykładano tam w polskim języku), a dwa lata później założono szpital (w budynku po urzędzie gminy). Działała  w nim m.in. sala operacyjna oraz laboratorium.

W Zwierzyńcu założono też aptekę. Jej właścicielem był Kazimierz Chlebowski, a potem Janina i Marian Gulińscy. W miasteczku funkcjonowała m.in. łaźnia, tartak, cegielnia, browar i młyn. 

24 kwietnia 1919 r. biskup lubelski Marian Fulman erygował w Zwierzyńcu parafię rzymskokatolicką (na pierwszego proboszcza powołano ks. Antoniego Kotyłło). Rolę kościoła parafialnego pełnił wówczas niewielki, ale bardzo piękny i stary kościółek na wodzie.

Nadal można go oglądać. Warto wybrać się także nad słynne, zwierzynieckie Stawy „Echo” oraz na okoliczne szlaki turystyczne m.in. do leśnej osady Florianka. Nie tylko.

Wspaniały widok z drewnianej wieży

Biała Góra znajduje się w sąsiedztwie Roztoczańskiego Centrum Naukowo-Edukacyjnego przy ul. Biały Słup w Zwierzyńcu. Aby tam dotrzeć, wędrowcy muszą przejść wygrodzonym drewnianymi barierkami korytarzem przez obszerny teren ostoi konika polskiego i bydła białogrzbietego. Można potem wspiąć się na kilkukondygnacyjną, solidną wieżę.

Widok z niej jest piękny. Na szlak wejdziemy od parkingu znajdującego się przy Centrum Naukowo-Edukacyjnego RPN lub od strony nieutwardzonego parkingu przy drodze z Józefowa do Zwierzyńca. Po przebyciu ścieżki o długości ok. 1 km (wejście zajmuje nie więcej niż pół godziny) dojdziemy do miejsca gdzie ustawiono drewnianą wieżę widokową.

Widok z niej jest rozległy. Zobaczymy wspaniałe lasy Roztocza Zachodniego, Bukową Górę (wraz z obszarem ochrony ścisłej) oraz m.in. dachy okolicznych miejscowości. Dostrzeżemy także m.in. Tartaczną Górę oraz dolinę rzeki Wieprz.

„Wieża stanowi doskonały punkt do prowadzenia obserwacji ornitologicznych” – czytamy na stronie internetowej Roztoczańskiego Parku Narodowego. Obok niej ustawiono kilka ławek oraz tablice informacyjne (kilka umieszczono także na ostatnim piętrze wieży).

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto