Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie. Śmiertelne pogryzienie 48-latka. Czy tej tragedii można było zapobiec?

Adrianna Romanek
Adrianna Romanek
Lubelska Policja
W sobotę (23 lipca) dwa owczarki belgijskie śmiertelnie pogryzły 48-latka. Dzień wcześniej (22 lipca) jeden z mieszkańców poinformował odpowiednie służby o bezpańskich psach błąkających się po miejscowości. Czy gdyby gmina podjęła w tej sprawie działania, tej tragedii można byłoby zapobiec?

- W piątek, dzień przed tym, gdy doszło to tego tragicznego zdarzenia, poinformowałem gminę, że dwa duże bezpańskie psy gonią mój samochód. Gdy zatrzymałem się przy łące, z której miałem zebrać siano bałem się nawet wyjść z samochodu. W odpowiedzi usłyszałem, że gmina nie podejmie w tej sprawie interwencji, ponieważ psy znajdują się na łąkach i trudno byłoby je złapać. Dodatkowo koszt wysłania ekipy, która mogłaby odłowić zwierzęta to ok. 2 500 tys. zł. Takie sytuacje są nagminne. Nie winie tu pracownika, który odebrał to zgłoszenie tylko burmistrza, bo to właśnie jego polecenia wykonują pracownicy. Zdjęcia psów, które zagryzły tamtego mężczyznę widziałem w internecie i jestem pewien, że były to te same zwierzęta, które biegły za moim samochodem. Wydaje mi się, że w tym wypadku pieniądze nie są warte tyle, ile życie ludzkie - poinformował nas Czytelnik.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z pracownikiem gminy, który odebrał zgłoszenie o niebezpiecznych psach błąkających się po okolicy.

- Ze zgłoszenia, które w piątek (22 lipca) otrzymaliśmy od jednego z mieszkańców, wynikało, że dwa psy, które goniły za jego pojazdem były zdezorientowane i nie było widać, że są agresywne. Odnotowaliśmy wcześniej wiele przypadków, w których po otrzymaniu takich zgłoszeń ekipa, która była wysyłana na miejsce nie zastawała już tam zwierząt, których dotyczyła interwencja. W tym konkretnie przypadku nie poinformowałem ekipy, która zajmuję się odławianiem zwierząt. Wszystko dlatego, że po pewnym czasie oddzwoniłem to pana, który poinformował nas o tym fakcie i zapytałem go, czy psy dalej znajdują się przy nim. Mieszkaniec poinformował mnie jednak, że odjechał już z tamtego miejsca, a psy gdzieś uciekły - podkreśla jeden z pracowników Gminy Kock.

Maciej Tracz, zastępca burmistrza podkreśla, że gmina za każdym razem ma obowiązek przyjąć od mieszkańców zgłoszenie o błąkających się psach.

- Niestety dostajemy wiele zgłoszeń, kiedy pod wskazanym adresem tych bezdomnych zwierząt już nie ma. W związku z tym wiele takich akcji kończy się niepowodzeniem. W tym przypadku mamy prawdopodobnie do czynienia z taką samą sytuacją. Jako gmina mamy zawartą umowę o odławianiu zwierząt i z tego tytułu ponosimy koszty finansowe. Kierownik, który przyjmował to zgłoszenie wyjaśnił mi, że po pewnym czasie oddzwonił do mieszkańca, który poinformował go, że psów w tym miejscu już nie ma - informuje Tracz.

Niestety w sobotę (23 lipca) przypadkowy przechodzień poinformował policję o tym, że przy jednej z dróg znajduje się ciało mężczyzny pogryzionego przez psy.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, mężczyzna jechał rowerem, gdy z jednej z niezamieszkałych posesji wybiegły dwa owczarki belgijskie. W wyniku pogryzień mężczyzna zmarł - poinformowała sierżant sztabowa Jagoda Stanicka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.

Właścicielem psów okazał się być 62-latek, który zeznał, że psy kilka dni wcześniej uciekły z posesji. Mężczyzna nie szukał jednak zwierząt ani nigdzie nie zgłaszał tego faktu. Mundurowi podjęli próbę odłowienia zwierząt. Pomimo celnych strzałów ze środkiem usypiającym psy stały się jeszcze bardziej agresywne. W związku z tym mundurowi wykorzystali broń służbową i oddali strzały w kierunku zwierząt.

- Jeden z owczarków belgijskich został odstrzelony na miejscu, natomiast drugi z raną postrzałową oddalił się. Od soboty trwają jego poszukiwania - dodaje Stanicka.

Właścicielowi psów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto