Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie. Cztery łapy nie chronią przed mrozem. Jak pomóc zwierzętom podczas minusowych temperatur?

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
unsplash.com
Minusowe temperatury zdarzają się coraz częściej i nie odpuszczą jeszcze przynajmniej przez kilka dni. Zimą szczególnie ważne jest, aby zadbać o ciepło zwierząt, które mamy pod swoją opieką.

– Zdarzają nam się zgłoszenia do zwierząt z obrażeniami od mrozu, ale niestety dotyczą one najczęściej zwierząt, które nie przeżyły. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że pomoc przyszła zbyt późno i zastajemy nieżywe już zwierzę przymarznięte do łańcucha – mówi Marta Włosek, prezeska Fundacji Ex Lege.

– Pies będący na łańcuchu, jeśli musi na nim być, przede wszystkim powinien móc schronić się do szczelnej budy, która faktycznie chroni od niskich temperatur i wiatru. Jej podłoże powinno być wyścielone słomą, a nie materiałami, które chłoną wilgoć. Dobrze też zrobić przy wejściu osłonkę z grubego koca. Oczywiście nie do pomyślenia jest sytuacja, gdy łańcuch jest zawieszony bezpośrednio na szyi, ponieważ powoduje to odmrożenia i poważne obrażenia ciała – dodaje Marta Włosek.

Jak przypominają policjanci, to obowiązkiem właściciela jest zapewnienie czworonogom warunków, które pozwolą bezpiecznie przetrwać mrozy.

– Pamiętajmy o ciepłym, wysokoenergetycznym posiłku i o dostępie do niezamarzniętej wody. Jeśli mamy możliwość, na czas dużych mrozów zapewnijmy naszym pupilom legowisko w garażu czy innym pomieszczeniu gospodarczym. Zapewnijmy również psu możliwość swobodnego ruchu. Brak ruchu to podstawowy czynnik wychłodzenia organizmu. W okresie silnych mrozów należy zapewnić mu większą dawkę aktywności. Przypominamy, że zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby – mówi starszy aspirant Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.

Na mrozy narażone są także bezdomne psy i koty.

– Jeżeli zdarzy się sytuacja, że ktoś napotka bezpańskiego psa, prosimy o kontakt albo ze schroniskiem dla zwierząt, albo z dyżurnym straży miejskiej pod bezpłatnym całodobowym numerem 986. Przyjedziemy na miejsce i zabierzemy takiego pieska do schroniska – zapewnia Robert Gogola, rzecznik lubelskiej straży miejskiej.

Jak dodaje Marta Włosek, również wolno żyjącym kotom, które nie zostaną zgłoszone służbom, można zapewnić ciepły kąt.

– Możemy uchylać okna do pomieszczeń gospodarczych, żeby mogły się schronić. Warto też pamiętać, że koty szukają ciepła przy silniku, więc gdyby tak się zdarzyło, trzeba przed uruchomieniem opukać samochód albo użyć klaksonu – radzi prezeska Fundacji Ex Lege.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubelskie. Cztery łapy nie chronią przed mrozem. Jak pomóc zwierzętom podczas minusowych temperatur? - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto