– Zdarzają nam się zgłoszenia do zwierząt z obrażeniami od mrozu, ale niestety dotyczą one najczęściej zwierząt, które nie przeżyły. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że pomoc przyszła zbyt późno i zastajemy nieżywe już zwierzę przymarznięte do łańcucha – mówi Marta Włosek, prezeska Fundacji Ex Lege.
– Pies będący na łańcuchu, jeśli musi na nim być, przede wszystkim powinien móc schronić się do szczelnej budy, która faktycznie chroni od niskich temperatur i wiatru. Jej podłoże powinno być wyścielone słomą, a nie materiałami, które chłoną wilgoć. Dobrze też zrobić przy wejściu osłonkę z grubego koca. Oczywiście nie do pomyślenia jest sytuacja, gdy łańcuch jest zawieszony bezpośrednio na szyi, ponieważ powoduje to odmrożenia i poważne obrażenia ciała – dodaje Marta Włosek.
Jak przypominają policjanci, to obowiązkiem właściciela jest zapewnienie czworonogom warunków, które pozwolą bezpiecznie przetrwać mrozy.
– Pamiętajmy o ciepłym, wysokoenergetycznym posiłku i o dostępie do niezamarzniętej wody. Jeśli mamy możliwość, na czas dużych mrozów zapewnijmy naszym pupilom legowisko w garażu czy innym pomieszczeniu gospodarczym. Zapewnijmy również psu możliwość swobodnego ruchu. Brak ruchu to podstawowy czynnik wychłodzenia organizmu. W okresie silnych mrozów należy zapewnić mu większą dawkę aktywności. Przypominamy, że zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby – mówi starszy aspirant Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
Na mrozy narażone są także bezdomne psy i koty.
– Jeżeli zdarzy się sytuacja, że ktoś napotka bezpańskiego psa, prosimy o kontakt albo ze schroniskiem dla zwierząt, albo z dyżurnym straży miejskiej pod bezpłatnym całodobowym numerem 986. Przyjedziemy na miejsce i zabierzemy takiego pieska do schroniska – zapewnia Robert Gogola, rzecznik lubelskiej straży miejskiej.
Jak dodaje Marta Włosek, również wolno żyjącym kotom, które nie zostaną zgłoszone służbom, można zapewnić ciepły kąt.
– Możemy uchylać okna do pomieszczeń gospodarczych, żeby mogły się schronić. Warto też pamiętać, że koty szukają ciepła przy silniku, więc gdyby tak się zdarzyło, trzeba przed uruchomieniem opukać samochód albo użyć klaksonu – radzi prezeska Fundacji Ex Lege.
- Ci celebryci pochodzą z naszego regionu. Sprawdź jak spędzali święta!
- Świąteczne iluminacje z całego kraju. Jak Lublin prezentuje się na tle innych miast?
- Najpiękniejsze bożonarodzeniowe szopki prosto z Lublina. Zobacz zdjęcia
- Pasterka w archikatedrze lubelskiej. Zobacz zdjęcia!
- Wigilia dla osób bezdomnych i ubogich
- Za świnie do aresztu. Bo nie zapłacił mandatu
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?