Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelscy maturzyści typowali Mickiewicza. I mieli rację

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
Łukasz Kaczanowski
Tradycja w „Panu Tadeuszu”, źródło szczęścia w „Nocach i dniach” czy interpretacja wiersza „Najkrótsza definicja człowieka" Józefa Barana – nad takim dylematem zastanawiało się we wczorajszy (4 maja) poranek nieco ponad 20 tysięcy osób w naszym województwie. Za maturzystami pierwszy dzień egzaminów, a przed nimi kolejne. – Teraz będzie już z górki – mówią.

Wśród maturzystów V LO przy ul. Lipowej najwięcej zwolenników miał temat związany z epopeją narodową. Zdający musieli na podstawie podanego fragmentu i znajomości treści całego utworu opowiedzieć na pytanie, czym dla człowieka może być tradycja.

– Matura była prosta. Chociaż muszę przyznać, że jak na początku zobaczyłem tematy rozprawek, to nie do końca mogłem kropki, ale po głębszym przemyśleniu pisało mi się dość łatwo – mówi Sebastian. – Polskim stresowałem się najbardziej. Matematykę ogarniam, angielski – wiadomo, a polskiego można nie zdać przez błąd kardynalny. Nie tak łatwo go popełnić, bo składają się na niego trzy rzeczowe, ale mimo wszystko był stres – dodaje. Do kolejnych egzaminów podchodzi spokojniej.

Maciek w ostatnich godzinach przed maturą szukał inspiracji w internecie. Większość przewidywań, na które się natknął, dotyczyła Mickiewicza.

– Trochę się obawiałem tego „Pana Tadeusza”, ale myślę, że dobrze rozwinąłem pracę i spodziewam się 80, może 85 proc. – mówi. Cieszy się, że polski ma za sobą, ale nielekką tremę ma też przed matematyką. – Właśnie tego egzaminu boję się najbardziej, jednak myślę, że ten napiszę najlepiej.

Andrzej nie przepada za polskim, w niedalekiej przyszłości chce się dostać na Politechnikę Warszawską. Spodziewał się jednak, że matura będzie trudniejsza.

– Pisać nigdy nie lubiłem i zawsze to „odbębniałem”, ale tym razem postanowiłem się przyłożyć. Większość obstawiała Mickiewicza, ale raczej „Dziady”. Byłem jedyny, który przed maturą mówił, że spodziewa się „Pana Tadeusza”, i miałem rację. Przy okazji wygrałem zakład z dziewczyną, bo chociaż nie pomyliła się co do tytułu, źle obstawiła temat. Typowała w motyw natury – śmieje się.

Oliwia była jedyną napotkaną maturzystką, która wybrała inny temat. Skusiły ją „Noce i dnie”.

– Naprawdę jestem pierwsza? Byłam przekonana, że pierwszy był trudniejszy – tłumaczy. Wybierając ten temat, musiała odpowiedzieć na pytanie „Kiedy relacja z drugim człowiekiem staje się źródłem szczęścia?” – Mogłam uzależnić poczucie szczęścia od miłości, a w tym się dobrze czuję. Trzeba było odwołać się też to innych tekstów kultury, więc napisałam o „Małym Księciu” i „Romeo i Julii”.

Dziś (5 maja) o 9 początek matury z matematyki, a w piątek z języka obcego nowożytnego, który większość pisze z angielskiego. W tym roku do egzaminu dojrzałości po raz ostatni podchodzą absolwenci gimnazjów. W 2023 r. licea i technika ukończą uczniowie ośmioklasowej podstawówki.

od 12 latprzemoc
Wideo

Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubelscy maturzyści typowali Mickiewicza. I mieli rację - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto