Kaczkomaty staną w warszawskich parkach? Miałyby karmić ptaki zimą
Pomysłodawcą kaczkomatów jest Grzegorz Walkiewicz. Mężczyzna, wychodząc na przeciw potrzebom ptaków zimujących w warszawskich parkach, zgłosił w ramach Budżetu Partycypacyjnego projekt, który zakłada stworzenie automatów z karmą dla kaczek.
Wiele osób pewnie zastanawia się, po co, skoro ludzie chętnie dokarmiają ptaki nieodlatujące do ciepłych krajów. Zwykle jednak rzucają zimującym kaczkom kawałki chleba, które, jak się okazuje, są dla nich szkodliwe. Dlatego też w kaczkomatach miałaby się znajdować specjalna karma, którą kaczki mogłyby jeść bez przeszkód.
Wstępnie kaczkomaty miałyby pojawić się w dwóch parkach - parku Szczęśliwickim i Ogrodzie Saskim. Maszyny byłyby ogólnodostępne, ale obowiązywałby limit dzienny wydawanych porcji ustalany w oparciu o wielkość populacji ptaków w danym parku. Łącznie projekt miałby pochłonąć 16 tysięcy złotych, z czego 10 tysięcy to koszt instalacji dwóch kaczkomatów, 5 tysięcy zostałoby przeznaczonych na kupno karmy, a tysiąc złotych na działania edukacyjne.
Czytaj też: Budżet partycypacyjny 2016, Warszawa. "Skup kup" i najlepsze pomysły tegorocznej edycji [PRZEGLĄD]
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?