Do próby kradzieży doszło w nocy z soboty na niedzielę w gminie Adamów. 36-letnia kobieta biesiadowała na tarasie razem z mężem i znajomymi. Nagle wszyscy usłyszeli dźwięk uruchamianego auta:
- Złodziej wykorzystał fakt, że pojazd stał otwarty a w stacyjce tkwiły kluczyki. Rabuś nie odjechał jednak daleko. W bramie posesji zatrzymali go przy współudziale swoich znajomych właściciele pojazdu – relacjonuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Czujni biesiadnicy przekazali złodzieja w ręce policji. Okazało się, że on również jest po imprezie. Miał w organizmie 1,8 promila alkoholu.
18-latek trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?