Hołd dla hetmana Chodkiewicza i uczestników sławnej batalii pod Chocimiem

Głównym producentem filmu jest Centralna Biblioteka Wojskowa w Warszawie oraz TVP Historia. Zdjęcia zrealizowano m.in. w plenerach Chocimia i Kamieńca Podolskiego, ale także Warszawy, Nowego Wiśnicza i Zamościa. W tym ostatnim mieście, jako tło dla przedstawianych wydarzeń sprzed 400 lat, wykorzystano m.in. ziemne umocnienia fortecznego Bastionu II.

- Nie tylko to było ważne – podkreśla Leszek Wiśniewski, reżyser filmu „Chocim 1621”oraz m.in. dziennikarz i scenarzysta. - W Zamościu znajdują się także repliki XVII-wiecznych dział oraz grupa miłośników historii, która w swoich działaniach rekonstrukcyjnych nawiązują do tego ważnego okresu w historii Rzeczpospolitej. To wszystko miało duże znaczenie. Film jest dokumentem fabularyzowanym. Zatem w niektórych scenach potrzebni byli również aktorzy. Znaleźliśmy ich. Np. w rolę hetmana Chodkiewicza wcielił się Andrzej Kudlicki z Zamościa.

Film opowiada o niezwykle ważnych wydarzeniach. Bitwa pod Chocimiem została stoczona w dniach 2 września - 9 października 1621 roku. Polsko-litewskimi wojskami liczącymi ponad 46 tys. żołnierzy dowodził hetman Jan Karol Chodkiewicz. Wspomagali je Kozacy w sile ponad 30 tys. żołnierzy. Przeciwko nim stanęły wojska turecko-tatarskie mogące liczyć od 120 do 150 tys. żołnierzy. Były one dowodzone przez sułtana Osmana II

Batalia miała dramatyczny przebieg. Odpierano potężne szturmy wroga, ale nasze wojska przeprowadzały także brawurowe ataki z obozu (w pole wyruszały np. chorągwie husarii). 24 września zmarł hetman Jan Karol Chodkiewicz, co mogło stać się przełomowym momentem batalii. W końcu jednak bitwa zakończyła się taktycznym zwycięstwem wojsk Rzeczpospolitej, która jednak musiała uznać władzę Turcji nad Mołdawią.

- Bitwa miała ogromne znaczenie w historii Europy. Można ją uznać za zwycięską – mówi Leszek Wiśniewski. - Niektórzy uważają, że obok sławnej Bitwy pod Wiedniem oraz Bitwy Warszawskiej (z 1920 r.) miała ona decydujący wpływ na dzieje naszego kontynentu.

Nie tylko o historycznych wydarzeniach opowiada najnowszy film Wiśniewskiego.

- Jest on efektem wyprawy reporterskiej podczas której odwiedzaliśmy miejsca związane z bitwą pod Chocimiem na całym Podolu. Wiele z nich od czasów XVII wieku nie zmieniło się – zapewnia Leszek Wiśniewski. - Oczywiście np. sam Chocim rozbudował się, zmienił. Jednak miejsca bitwy upływ czasu i... łopata archeologa nie tknęły. Wyglądają one jak przed wiekami. Co ciekawe, w muzeum w Chocimiu nie ma obecnie żadnego zabytku związanego z bitwą stoczoną w 1621 r. Naprawdę wiele rzeczy może zastanawiać...

Film „Chocim 1621” trwa ok. 51 minut. Zostanie wyemitowany w najbliższą niedzielę przez TVP Historia (godz. 19).