18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdeszyn: Dochód z zabawy odpustowej przeznaczyli na plac zabaw przy szkole

JN
Ks. Ryszard Ostasz, proboszcz parafii w Gdeszynie pokazuje, gdzie ma stanąć przyszkolny plac zabaw
Ks. Ryszard Ostasz, proboszcz parafii w Gdeszynie pokazuje, gdzie ma stanąć przyszkolny plac zabaw JN
Tego, kto był wśród inicjatorów nietypowej imprezy nietrudno się domyślić. To strażacy i parafianie pod wodzą proboszcza - ks. Ryszarda Ostasza. Rok temu Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Gdeszyńskiej zdołało uratować a potem wyremontować szkołę we wsi. Na tym jednak plany się nie kończą a funduszy brak. Stąd kolejne nietypowe pomysły proboszcza i parafian.

Odpust w Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gdeszynie odbył się w środę, 16 sierpnia. Tradycyjnie była msza św. a wieczorem - również tradycyjnie - odpustowa zabawa. Tyle, że tym razem potańcówka była niezwykła, bo cały dochód przeznaczony zostanie na postawienie placu zabaw przy szkole w Gdeszynie:
- Zebraliśmy około 2 tys. zł. i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobała atmosfera – mówi ks. Ostasz, który zaglądał co jakiś czas na imprezę i sprawdzał jak się młodzież bawi – Młodzież bawiła się wspaniale.

Żal, ale jednak trzeba – potańcówki trwały aż do 1:30 w nocy.

Zebrane 2 tys, to duży zastrzyk gotówki. Łącznie ksiądz uzbierał już około 4 tys. zł, ale nie zdradza ile jeszcze brakuje: - Taki sprzęt do zabawy nie jest tani, ale nie chcę mówić ile potrzebujemy. Nie chcę błagać nikogo o pomoc. Jeśli ktoś ma życzenie to pomoże a jak życzenia nie ma to przecież go nie przekonamy – stwierdza ks. Ryszard.

Plac zabaw to najpilniejsza sprawa, bo księdzu zależy, by był gotowy na początek roku szkolnego. Na tym jednak plany się nie kończą. W sali oddziału przedszkolnego mają być wymienione okna. Nowe mają być duże tak, by przedszkolanka mogła mieć na oku dzieci bawiące się na placu. Poza tym proboszcz chce wybudować najmłodszym uczniom oddzielną szatnię i altankę. A w dalszej przyszłości stworzyć salę komputerową i małe muzeum z oddzielnym wejściem.

A skąd fundusze? Tego jeszcze nie wiadomo. Najwięcej pieniędzy pochłonął remont szkoły, która jeszcze przeszło rok temu była w opłakanym stanie. Budynek był ruiną. Szkoła miała być zamknięta. Wtedy proboszcz zainicjował powstanie Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Gdeszyńskiej, które na początku lipca przejęło podstawówkę. Ksiądz wyczyścił konto z oszczędności swojego życia, wybrał pieniądze ze swojego funduszu emerytalnego, sprzedał plony z pola i zebrał 200 tys. Resztę pożyczył. I szkołę wyremontowano. A ksiądz planuje co jeszcze może zrobić, by – jak mówi – dzieci z Gdeszyna nie czuły się gorsze.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto