Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotoreportaże z peregrynacji kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w Zamościu, Biłgoraju i powiecie biłgorajskim

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Peregrynacja kopii obrazu MB Częstochowskiej. Obsza, 1970 rok
Peregrynacja kopii obrazu MB Częstochowskiej. Obsza, 1970 rok ze zbiorów Archiwum Państwowego w Zamościu
Kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej wędruje po polskich parafiach od 1957 r. Pomysł zrodził się jednak rok wcześniej. Wówczas odbyła się na Jasnej Górze procesja z cudownym obrazem MB Częstochowskiej. Zgromadzeni wierni, umęczeni wojną, a potem komunistycznymi rządami, byli tym poruszeni. W końcu ktoś wzniósł spontaniczny okrzyk, który szybko podchwycił tłum, liczący ponad milion wiernych. „Matko, przyjdź do nas! Matko, bądź z nami! Matko, kochamy cię!” — wołano.

Po zakończeniu nabożeństwa częstochowscy zakonnicy pobłogosławili obrazem tłum. Wówczas znowu zaczęto wznosić pełne emocji okrzyki. Ludzie błagali także, aby Matka Boska Częstochowska nie opuszczała ich w trudnych czasach. Zastanawiano się, w jaki sposób można byłoby spełnić prośbę tłumu.

Aresztowany obraz

Częstochowski obraz jest cennym zabytkiem. Nie mógł ot tak trafić do domów wiernych. Jednak prośbę odebrano dosłownie. O. Alojzy Wrzalik, generał paulinów, oraz o. Teofil Krauze, kustosz sanktuarium, uznali, że wobec takiej potrzeby nie można pozostać obojętnym. Napisali w tej sprawie do kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uznano wreszcie, że należy wykonać duplikat jasnogórskiego obrazu, który będzie mógł peregrynować do polskich parafii. Miało się to wpisać w nadchodzące obchody tysiąclecia chrztu Polski.

11 kwietnia 1957 r. podjęto decyzję o nawiedzeniu kopią obrazu MB Częstochowskiej wszystkich parafii w naszym kraju. Najpierw wizerunek został jednak poświęcony w Rzymie przez papieża Piusa XII, który także zatwierdził idę peregrynacji. W sierpniu 1957 r. kopia rozpoczęła swoją niezwykłą pielgrzymkę. Zawieziono ją najpierw do Archidiecezji Warszawskiej. Tam wierni przyjmowali obraz bardzo chętnie, z wielką radością. Nie było to w smak komunistycznym władzom. W końcu kopia obrazu została „aresztowana” przez milicję. Obraz przywieziono na Jasną Górę. Tam musiał pozostawać w zamknięciu. Trwało to sześć lat.

„W razie niepodporządkowania się temu nakazowi, zostaną powołani do służby wojskowej wszyscy klerycy i będzie zlikwidowany wasz klasztor warszawski” — grożono częstochowskim paulinom.

Osiem tysięcy kościołów i kaplic

Wierni jednak poradzili sobie z milicyjną interwencją. Po parafiach wędrowały… puste ramy obrazu. Modlono się przy nich, śpiewano, odprawiano nabożeństwa. W ten sposób program peregrynacji kopii obrazu MB częstochowskiej był nadal realizowany. W końcu PRL-owskie władze dały za wygraną. Na początku lat 70. ub. wieku kopia obrazu MB Częstochowskiej powróciła „na trasę”. W sumie odwiedziła 8 tys. kościołów i kaplic w 7 tys. 150 parafiach. Ta słynna pierwsza peregrynacja kopii jasnogórskiego obrazu zakończyła się 12 października 1980 r.

Okazało się, że idea peregrynacji trafiła tu na podatny grunt. Dlatego także inne obrazy zdejmowano z kościelnych i klasztornych ścian, a potem przekazywano w poszczególnych parafiach od domu do domu (na Zamojszczyźnie mówiło się, że po domach w danej miejscowości „Obraz chodzi” lub ”Figura chodzi”).

Wyruszyły także figury...

To były nie tylko kopie obrazu MB Częstochowskiej, ale też np. Matki Bożej Loretańskiej, a potem Pana Jezusa Miłosiernego. „Wędrowały” także figury Michała Archanioła oraz relikwie św. Antoniego z Padwy, św. Faustyny, św. Jana Bosko oraz św. Jana Pawła II.

Wierni zawsze przyjmowali je godnie. Widać to na zdjęciach zgromadzonych w zasobach Archiwum Państwowego w Zamościu. Uwieczniono na nich peregrynację kopii obrazu Matki Boskiej w Zamościu, Biłgoraju i powiecie biłgorajskim.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto