Droga energia elektryczna – jak ją oszczędzać i co zrobić, żeby obniżyć rachunki?

Jak wskazał Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, pan Rafał Gawin, ciepło, prąd i gaz w naszych domach nie będą w najbliższym czasie tańsze. Wręcz przeciwnie, konsekwencje kryzysu energetycznego w Europie, którego pokłosiem są m.in. problemy z ceną i dostępnością węgla, mogą dotknąć blisko 20 milionów gospodarstw domowych w naszym kraju. Jak sobie radzić w sytuacji, w której się znaleźliśmy? Co robić, żeby obniżyć rachunki? Dowiedz się, czytając poniższy tekst.

- W obecnej sytuacji rosnących cen paliw, agresji Rosji na Ukrainę, inflacji i kosztów CO2, ceny energii rosną na całym świecie. To duże obciążenie dla obywateli i firm, ale nie idą za nim nadzwyczajne korzyści dla branży energetycznej. Energia elektryczna z pewnością będzie droższa w 2023 r., dlatego tak ważne jest, byśmy wszyscy – politycy, producenci węgla, spółki energetyczne i odbiorcy energii – podchodzili do tego tematu odpowiedzialnie i solidarnie. Już teraz warto więc racjonalnie podchodzić do zużycia energii i po prostu zacząć ją oszczędzać, dzięki temu podwyżki będą mniej odczuwalne – Wojciech Dąbrowski, Prezes RZ Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Nowe realia, wobec których przyszło nam stanąć, warto uwzględnić w codziennych wyborach. O ile racjonalne korzystanie z energii zawsze pozytywnie wpływało na obniżenie kosztów związanych z jej zakupem, o tyle obecnie maksymalna redukcja jej zużycia może być kluczowa dla domowego budżetu.

Oszczędne gospodarowanie energią pozwoli nie tylko na uzyskanie finansowych oszczędności, ale także, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę, przyczyni się do stabilizacji systemu elektroenergetycznego i pozwoli uwolnić się od konieczności importu surowców z Rosji.

Żeby racjonalnie korzystać z prądu, warto zapoznać się ze specyfiką rynku energii elektrycznej. Wiedzę na ten temat można zdobyć, korzystając między innymi z materiałów udostępnianych w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej www.liczysieenergia.pl. Na stronie kampanii znajdziesz informacje, jak dzięki prostym sposobom ograniczyć zużycie prądu, a w efekcie zmniejszyć wysokość rachunku za energię elektryczną.

Choć wysokie zużycie prądu częściej kojarzymy z miesiącami zimowymi, to jednak latem również zużywamy niemało energii elektrycznej. Jakie urządzenia pochłaniają jej najwięcej? Sprawdź, co sądzą na ten temat ankietowani, oraz jakie są fakty.

W dniach 22–25 czerwca 2022 r. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadził ogólnopolskie badanie, w którym pytano Polaków o motywację do oszczędzania prądu, a także o to, które urządzenia zużywają najwięcej energii elektrycznej latem (metoda CATI, w badaniu wzięło udział 1000 osób).

Okazuje się, że do oszczędzania energii elektrycznej najbardziej motywują Polaków jej koszty (86% badanych), a następnie troska o środowisko naturalne (72%). Dla ponad połowy respondentów (53%) powodem oszczędzania energii elektrycznej jest uniezależnienie od surowców z Rosji. Okazuje się, że w obecnej sytuacji blisko 70% badanych zamierza zwracać większą uwagę niż w latach poprzednich na zużycie energii elektrycznej.

Polacy zapytani o urządzenia, które zużywają najwięcej prądu latem, wskazywali:

• klimatyzację (47% zużycia);
• płytę kuchenną indukcyjną/elektryczną (27%);
• piekarnik elektryczny (26%);
• czajnik elektryczny (26%);
• lodówkę (25%).

Czy badanie IBRiS potwierdziło wysoką świadomość społeczną związaną z gospodarowaniem energią elektryczną? Nie do końca. Okazuje się, że respondenci niewiele się mylili w części przypadków. Najwięcej energii elektrycznej zużywają latem lodówka (38%), czajnik elektryczny (27%), pralka (27%), piekarnik elektryczny (23%) oraz kuchenna płyta indukcyjna/elektryczna (15%).

- Oszczędne korzystanie z energii elektrycznej nie oznacza oczywiście całkowitej rezygnacji ze zdobyczy cywilizacji. Nie chodzi o to, żeby nie używać klimatyzacji czy wentylatorów, kiedy jest gorąco. Warto jednak korzystać z nich rozsądnie. Jeśli wychodzimy rano z mieszkania, zamknijmy i zasłońmy okna. Wtedy po powrocie do domu, nie będzie w nim aż tak gorąco, jak byłoby, gdybyśmy tego nie zrobili - mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Jeśli pozostawimy niezasłonięte i uchylone okna, a po powrocie do nagrzanych pomieszczeń włączymy klimatyzację i wentylację, urządzenia te zużyją najwięcej energii elektrycznej. Szybkie ochłodzenie wnętrz o wysokiej temperaturze powietrza jest zdecydowanie bardziej energochłonne niż „pokonanie” przez klimatyzację i wentylację mniejszej różnicy temperatur.

Planując wyjazd na kilka lub kilkanaście dni, zainteresujmy się zużyciem prądu w mieszkaniu podczas naszej nieobecności. Dopilnujmy wyłączenia oświetlenia – pozostawienie włączonych świateł na dłuższy okres na pewno negatywnie odbije się na naszych rachunkach. Dotyczy to nie tylko codziennie użytkowanych pomieszczeń, ale także piwnic, pomieszczeń technicznych czy garaży. W tego rodzaju wnętrzach warto zastanowić się nad montażem czujników ruchu – światło będzie w nich włączone wyłącznie wtedy, kiedy ktoś z nich korzysta.

Wyjeżdżając, nie zapomnijmy też o wyjęciu z gniazd wszystkich niepotrzebnych wtyczek. Telewizor, mikrofalówka z wyświetlaczem czy zasilacze elektronicznego sprzętu mobilnego w trybie czuwania również pobierają energię elektryczną. Co więcej, odłączenie wtyczek, uchroni sprzęt elektroniczny przed konsekwencjami przepięć powodowanych w sieci przez burze – warto zatem dopilnować wyjęcia wtyczek z gniazdek również z tego powodu.

Odłączając urządzenia elektryczne od zasilania, zachowajmy jednak umiar. Nie wyłączajmy wszystkich bezpieczników czy wyłącznika głównego w domowej rozdzielnicy, ponieważ wtedy pozbawimy dopływu prądu również lodówkę i zamrażarkę, co, o ile nie są całkowicie opróżnione, mogłoby skutkować przykrą niespodzianką w postaci zepsutego jedzenia po powrocie z wakacyjnego wyjazdu.