AKTUALIZACJA W imieniu protestujących napisał do nas Andrzej Bąk, który podkreśla, że w piśmie z ministerstwa mowa jest jedynie o pracach sejsmicznych a nie wierceniach:
- Pismo z ministerstwa odnosi się do badań sejsmicznych, które może robić Chevron, i na które to badania nie jest wymagany raport oddziaływania na środowisko i decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach. To zupełnie inna kategoria w działań niż głębokie wiercenia poszukiwawcze. Pismo zostało tak sformułowane aby poszedł przekaz, że Chevron może wiercić bez decyzji środowiskowej ( tak też przedstawił to wójt). To żywa manipulacja.
Chevron nie może prowadzić wierceń poszukiwawczych, chociaż decyzja koncesyjna " istnieje w obiegu prawnym", do czasu zakończenia postępowania w Ministerstwie Środowiska. Tę opinię podzielają prawnicy niezależni od inwestora i wójta. Cel działania wójta i ministerstwa został osiągnięty, do społeczeństwa dotarła informacja, że Chevron ma wszystkie dokumenty potrzebne do prowadzenia inwestycji w Ministrówce, a decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, którą ma wydać Wójt Gminy Miączyn jest niepotrzebna. Ponadto pismo Ministerstwa Środowiska w ogóle nie odnosi się do sprawy wiercenia studni do poboru wody - czytamy w mailu.
***
Józef Dlugosz, wójt gminy Miączyn zwrócił się z pytaniem o koncesję do ministerstwa środowiska w czwartek, dzień po protestach przy terenie wydzierżawionym w Ministrówce przez Chevron. Grupa mieszkańców gmin Miączyn i Grabowiec nie dopuściła tego dnia do rozpoczęcia prac przez Chevron. Jednak już w piątek rano prace zostały wznowione. Po południu wójt spotkał się z protestującymi. I miał odpowiedź z ministerstwa:
- Prace (od red. w Ministrówce) nie stanowią przedsięwzięcia mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. W związku z tym nie zostało przeprowadzone postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko, nie było też konieczne uzyskanie przez przedsiębiorcę decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Koncesja jest ważna do 6 grudnia 2013 – przytoczył ministerialną odpowiedź Józef Długosz.
Protestujący argumentowali wcześniej, że koncesja, którą posiada Chevron jest nieważna. Ich zdaniem została ona zawieszona przez ministra w listopadzie 2012 roku. Powodem miało być unieważnienie decyzji środowiskowej, która jest jednym z dokumentów na których oparto koncesję.
W piątkowy wieczór dowiedzieliśmy się też, ze grupa kilkudziesięciu mieszkańców gmin Miączyn i Grabowiec złożyła, kolejne już, zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. => O pierwszym przeczytacie tutaj
W zawiadomieniu mowa o potencjalnym niedopełnieniu obowiązków przez wójta podczas środowego protestu w Ministrówce. => Protest w Ministrówce. Zobacz zdjęcia
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?