Sprawcą zamieszania okazał się 63-letni mężczyzna, który w piątkowy wieczór wielokrotnie dzwonił na numer alarmowy, a następnie przerywał połączenie. W pewnym momencie przyznał się operatorowi do samookaleczenie żyletką oraz zarażenia koronawirusem. Natychmiast zawiadomiona została policja. Interwencja została przeprowadzona w specjalnej odzieży ochronnej ze względu na zaistniałą sytuację.
Na miejscu okazało się, że mężczyzna kłamał na temat zakażenia oraz był nietrzeźwy. Twierdził, że zrobił to, bo chciał zobaczyć funkcjonariuszy w kombinezonach ochronnych.
Zamościanin odpowie teraz przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu. - Wywołanie niepotrzebnej czynności służb chroniących bezpieczeństwo, porządek publiczny lub zdrowie zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywną. Sąd może orzec także nawiązkę do 1000 zł - przestrzegają policjanci.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?