Były naczelny Kuriera Lubelskiego będzie miał swoją ulicę w Łucku

Decyzja w tej sprawie zapadła 25 stycznia na posiedzeniu łuckiej rady miejskiej. Tamtejsi samorządowcy zmienili nazwy ponad dwudziestu ulic w stolicy Wołynia, w tym położonej w dzielnicy mieszkalnej ulicy, której do tej pory patronował rosyjski matematyk Mykoła Łobaczewski.

Nowym patronem ulicy będzie Józef Łobodowski, polski pisarz, tłumacz, publicysta i redaktor naczelny wskrzeszonego w okresie międzywojennym „Kuriera Lubelskiego”.

Pomysł został zainicjowany już po rosyjskiej agresji na Ukrainę.

- Jeździliśmy z pomocą humanitarną do Łucka, przekazywaliśmy sprzęt i żywność dla potrzebujących, a jednocześnie tamtejsi samorządowcy zapowiedzieli, że będą zmieniać nazwy ulic związanych z rosyjskimi postaciami. W pewnym momencie stwierdzili, że za to, że tak aktywnie pomagamy Ukrainie, będziemy mogli zaproponować własne pomysły na nowych patronów ulic – opowiada Andrzej Strawa, prezes Europejskiej Akademii Samorządowej z Mełgwi, który od lat współpracuje z ukraińskimi organizacjami pozarządowymi i samorządami.

Wybór padł na Józefa Łobodowskiego i generała Władysława Andersa. Ostatecznie jednak ten drugi ma mieć w Łucku swój skwer. Miejsce znajduje się w najstarszej części miasta, niedaleko katedry i Zamku Lubarta.

– Obecnie jest zaniedbany i zobowiązaliśmy się uporządkować to miejsce oraz zaaranżować w sposób, który wzbudzi uwagę turystów i mieszkańców Łucka – mówi Andrzej Strawa. - Cieszymy się, że polskie nazwiska przebijają się do świadomości społecznej na Ukrainie, są tam szanowane i ten element polskości będzie rozwijany – dodaje.

Ulica Józefa Łobodowskiego powinna pojawić się w Łucku w maju. Niewykluczone, że do tego momentu uda się też otworzyć oficjalnie skwer generała Andersa.