Zamość. RDOŚ przedłuża wydanie decyzji w sprawie spalarni śmieci. Radni składają wniosek do prezydenta

Na czwartkowej sesji rady miasta do prezydenta trafił wniosek, którego celem jest wykluczenie możliwości budowy spalarni śmieci. Podpisało się pod nim 17 z 23 radnych. Inwestycji chce się podjąć spółka Veolia Wschód. Ten pomysł od roku spotyka się z dużym sprzeciwem społecznym mieszkańców miasta i powiatu. Na czwartkowej sesji rady miasta na ręce prezydenta trafił wniosek.

- Jako radni ponownie wyrażamy swój sprzeciw wobec budowy spalarni śmieci i podpisujemy się pod wnioskiem do prezydenta miasta. Nasz sprzeciw poparty jest podpisami wielu mieszkańców miasta, których reprezentujemy jako radni i podyktowany troską o ich bezpieczeństwo, zdrowie i życie a szczególnie mieszkańców osiedli, sąsiadujących z terenem planowanej inwestycji – mówi radny Rafał Zwolak.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu odbył się kolejny protest przeciw kontrowersyjnej budowie zorganizowany przez komitet „Nie dla spalarni śmieci w Zamościu”. Podczas zgromadzenia poza okolicznościowymi przemówieniami jego uczestnicy co jakiś czas blokowali drogę w zwartym szyku przy ul. Hrubieszowskiej, gdzie znajduje się siedziba inwestora. To tutaj były również zbierane podpisy od mieszkańców miasta, które zostały dołączone do złożonego w czwartek prezydentowi wniosku.

Pomysł budzi sprzeciw społeczny w Zamościu i okolicznych gminach. Budowie spalarni w oficjalnych stanowiskach powiedziały już zgodne NIE Rada Miasta, Rada Powiatu i Rada Gminy Zamość. Swój protest dosłownie wykrzyczeli też inwestorowi mieszkańcy miasta i gmin do niego przylegających na spotkaniu w Szopinku rok temu.

Veolia zapewnia, że spalarnia ma być ekologiczna. Nowy obiekt chce otworzyć najpóźniej w 2021 roku i wytwarzać ciepło z paliwa alternatywnego, tzw. RDF, które powstanie ze spalanych odpadów. Spółka podkreśla m.in., że inwestycja przyczyni się do zmniejszenia ilości zużywanego dotychczas węgla.

To jednak nie przekonuje mieszkańców, którzy uważają, że ze względu na komercyjność inwestycji nie będzie ona ekologiczna, a spółka będzie sprowadzać odpady z całego kraju i zagranicy.