Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycinka drzew przy budynku Starostwa Powiatowego w Malborku. Dlaczego usunięto świerki rosnące tam od lat?

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Teren na tyłach budynku Starostwa Powiatowego w Malborku przełysiał, bo zniknęły trzy wysokie świerki. Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, a do wycinki doszło z powodu zagrożenia, które stwarzały chore drzewa.

Wycinka drzew koło starostwa w Malborku. Stwarzały zagrożenie

Trzy wysokie świerki na tyłach starostwa zostały wycięte w lutym br. Nie mogło to ujść uwadze mieszkańców.

Takie dorodne. Musiały rosnąć kilkadziesiąt lat. Trochę szkoda – mówi nam pani Lidia, mieszkanka Malborka.

Tę sprawę podczas ostatniej sesji Rady Powiatu poruszył z kolei radny Krzysztof Grylak. Chciał wiedzieć m.in., „na czyj wniosek, za czyją akceptacją i przy jakich kosztach przeprowadzenia zabiegu” została przeprowadzona wycinka.

Warto przypomnieć, że budynek, który jest m.in. siedzibą Starostwa Powiatowego w Malborku, ma dwóch właścicieli: powiat i miasto, natomiast tereny przyległe do obiektu należą do samorządu miejskiego. To z inicjatywy magistratu zostały wycięte trzy świerki kłujące, co zostało poprzedzone długotrwałą procedurą. Najpierw miasto musiało wystąpić o zezwolenie na wycinkę do starosty malborskiego, w imieniu którego decyzję dla gmin zgłaszających się z takimi wnioskami przygotowuje Wydział Środowiska i Rolnictwa. Pismo wpłynęło pod koniec maja ubiegłego roku z argumentacją, że drzewa są w „złej kondycji zdrowotnej”.

„Od drugiej połowy 2020 roku zaobserwowano postępujący ubytek igliwia w koronach. Świerki nie posiadają wystarczających zasobów siedliskowych oraz sił witalnych do regeneracji koron. Zaobserwowano pochył w pokrojach drzew w kierunku ciągu pieszego oraz wynoszenie systemów korzeniowych. Drzewa zlokalizowane są w pasie zieleni towarzyszącym budynkowi w bezpośrednim sąsiedztwie chodnika oraz miejsc postojowych. Stanowią zagrożenie dla użytkowników ciągu komunikacyjnego, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo złamania lub wykrotu drzew w wyniku silnych powiewów wiatrów lub postępującego procesu rozkładu tkanki drzew” - argumentował Urząd Miasta Malborka.

CZYTAJ TEŻ: Wycinka przy ul. Parkowej w Malborku zaniepokoiła mieszkańca

Wycinkę musiał zaopiniować konserwator zabytków

Układ urbanistyczny tej części miasta jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków, co oznacza, że znajduje się pod ochroną konserwatorską. Dlatego opinię w sprawie trzech świerków musiały wydać służby konserwatorskie. Wystarczyłaby decyzja miejskiego konserwatora, ale takiej funkcji w malborskim magistracie nie ma od około 1,5 roku. Dokumentacja do zaopiniowania musiała więc trafić do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. Po około trzech miesiącach, w połowie września ub. roku, wydana została opinia pozytywna.

Ale na tym nie koniec procedur. Trawnik, na którym rosły świerki, stanowi pas drogowy. Na podstawie ustawy o ochronie przyrody potrzebne były uzgodnienia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Gdańsku. Ostatecznie, w październiku ub.r., starosta zezwolił na usunięcie trzech świerków kłujących.

Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację, zezwolenie wydano pod warunkiem, że miasto na tej samej działce zasadzi pięć grabów pospolitych o minimalnym obwodzie pnia 8 cm na wysokości 100 cm.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto