W miejscowości Kościerzyna - Wybudowanie postawiono nową figurkę Maryi

Niedawno w miejscowości Kościerzyna - Wybudowanie pojawiła się wyjątkowo piękna figurka Maryi, która stanęła w miejscu wcześniejszej, zdewastowanej przez wandala. Przypomnijmy. Pierwsza figurka przy drodze wojewódzkiej pojawiła się przed kilkunastoma laty. Została ufundowana przez śp. Marka Piotrzkowskiego jako wyraz wdzięczności po przeżytym ciężkim wypadku samochodowym w 1999 roku. Tymczasem w ub. roku doszło do dewastacji tego miejsca. Wandal rzucił kamieniem w figurkę Maryi i ją uszkodził. Sprawcy nie udało się ustalić i ukarać. Mieszkańcom zależało jednak, aby to miejsce odzyskało blask.

- Chcieliśmy ją odnowić, jednak okazało się, że figura nie nadaje się już do renowacji - mówi Nikifor Piotrzkowski, sołtys Kościerzyny - Wybudowania. - Wspólnie z rodziną postanowiliśmy, że ufundujemy nową figurkę. Znaleźliśmy wykonawcę na południu Polski. Cieszę się, że udało się odratować to ważne miejsce. Kierowcy, którzy przejeżdżają drogą wojewódzką, zwracają uwagę na naszą kapliczkę.

Nowa figurka robi duże wrażenie. Jest większa niż poprzednia i złota.

- W tym miejscu każdego roku zatrzymują się na modlitwę pielgrzymi, którzy wyruszają z Kościerzyny do Wejherowa - dodaje sołtys. - Niedawno udało się poświęcić figurkę przy udziale mieszkańców i ks. proboszcza parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Kościerzynie. O godz. 18.30 odbywają się tu nabożeństwa majowe.

Nikifor Piotrzkowski, sołtys Kościerzyny - Wybudowania pełni tę funkcję od lutego 2024 roku. Ma wiele planów na ten rok. Wśród nich wzmocnienie zaplecza technicznego przy placu zabaw, powstanie oświetlenia przy boisku i organizacja letnich imprez. Oczywiście plany będą zależne od funduszu sołeckiego.

- Kościerzyna-Wybudowanie to dość nowe osiedle, które liczy ok. 800 mieszkańców - mówi sołtys. - Myślę, że jeszcze brakuje u nas integracji wśród młodych osób. Chcemy, aby ludzie się lepiej poznali. Okazją ku temu będą m.in. dwudniowe Dni Sołectwa z festynem rodzinnym i turniejem piłki nożnej. Na co dzień prowadzę placówkę edukacyjną, do której uczęszczają m.in. nasi mieszkańcy. Swoje talenty dzieci będą mogły zaprezentować podczas letnich imprez. Moim celem jest poprowadzić sołectwo tak, jak widzą to mieszkańcy, obserwując różne bolączki, które trzeba wyprostować. Przy wsparciu mieszkańców z pewnością uda się zrealizować nawet najbardziej ambitne plany.