Schronisko dla bezdomnych w Zamościu dysponowało do niedawna 32 miejscami. Od jesieni pojawiły się dodatkowe 2. Teoretycznie zatem mogą tu mieszkać 34 osoby. A jak jest w rzeczywistości?
- Mamy 35 mieszkańców stałych, ale wiele osób korzysta u nas z pomocy doraźnej. To przeważnie Ci, którzy przychodzą na nocleg lub przywozi ich policja czy strażnicy miejscy. Te osoby nie chcą zamieszkać u nas na stałe. Powodem często jest uzależnienie. Gdy pojawiają się u nas, są w różnym stanie, ale w taką pogodę nikomu nie odmawiamy pomocy – mówi Elżbieta Bochniarz, kierownik Schroniska dla bezdomnych w Zamościu.
W związku z zimową aurą i przepełnieniem placówki, pracownicy schroniska potrzebują wsparcia. Brakuje odpowiedniej ilości koców, ubrań, artykułów do higieny i środków czystości. Można też wspomóc schronisko finansowo lub przekazać 1% podatku:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?