Tekst hymnu nad jakim pracują mieszkańcy nie jest jeszcze do końca dopracowany, ale przez weekendy były już próby przy akompaniamencie akordeonu: - Niech żyje wolność, wolność i swoboda, niech żyje Żurawlów i jego czysta woda... takie słowa, parafraza znanej piosenki, prawdopodobnie znajdą się w hymnie - mówi Barbara Siegieńczuk z Żurawlowa.
...Stać będzie kraj nasz cały, stać będzie Piastów gród, zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży Żurawlów... - tak być może będzie brzmiał refren pieśni.
Mieszkańcy powiedzieli nam w niedzielę wieczorem, że podczas weekendu nic nowego w Żurawlowie się nie wydarzyło. Działki wydzierżawionej przez Chevron pilnuje ochrona. Pracownicy wynajętej do budowy płotu firmy, Prakti-bud z Tomaszowa przyjeżdżają co jakiś czas, ale nie rozpoczynają prac. Pojawiają się też przedstawiciele Chevronu.
W sobotę przesłaliśmy kilka pytań do rzecznik koncernu, Grażyny Bukowskiej. Chcieliśmy wiedzieć jaką firma widzi drogę na porozumienie z mieszkańcami i jakie plany wiąże z działką po budowie płotu. W odpowiedzi przeczytaliśmy jednak, że na Chevron nie ma dla nas żadnych nowych informacji.
- Chevron Polska Energy Resources dysponuje wszelkimi niezbędnymi pozwoleniami do rozpoczęcia prac w Żurawlowie. Stawiamy płot wokół wydzierżawionego przez nas terenu. Jest to część naszego planu inwestycyjnego - przypominamy, że tak brzmiało oświadczenie Chevronu wysłane nam w ubiegłym tygodniu.
Mieszkańcy podkreślają, że ich cierpliwość się skończyła i dziś nie chcą prowadzić z firmą żadnych rozmów. Chcą, by Chevron opuścił Żurawlów. Argumentują, że koncesja jaką dysponuje firma obejmuje jedynie badania sejsmiczne: - Koncesja nie obejmuje grodzenia jakichkolwiek terenów pod inną działalność inwestycyjną, o której nie poinformowali odpowiednich władz i na którą nie uzyskali zgody władz. Na wykonanie odwiertów na terenie koncesji Grabowiec Chevron nie ma koncesji, więc umowa dzierżawy - celowa dla odwiertu nie ma tytułu prywatnej umowy cywilno-prawnej, bo ponad tą umową istnieje pierwszeństwo prawa Skarbu Państwa, czyli wszystkich obywateli, również tych z Żurawlowa - czytamy w stanowisku wypracowanym przez mieszkańców.
O ile w Polsce, w skali ogólnokrajowej na temat protestu nie jest głośno, sprawa wywołuje poruszenie we Francji. Jeden z ważniejszych i większych tekstów ukazał się w dzienniku Liberation (nakład dzienni - ponad 140 tys. egzemplarzy). Do naszej redakcji wpłynął też komunikat prasowy od francuskich komitetów i stowarzyszeń walczących z gazem łupkowym, ropą łupkową, oraz gazem węglowym w którym zawarto słowa poparcia dla protestujących.
Przypominamy, że protest w Żurawlowie trwa już od tygodnia. Rozpoczął się w ubiegły poniedziałek.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?