To Policja Polska jest, - z Polski mają Matki też. Naszych mają tam osłaniać, - a nie się koncernom kłaniać. Bo za chwilę Wasze dzieci, - będą z biedy zbierać śmieci. Mówią zdrajcy i cwaniacy, - że powstaną miejsca pracy. Także to jest dla rozwoju, - lecz jakiego? Zdrajco ,,gnoju”. Owszem obcy zarabiają, - co zarobią zarabiają. Jeśli są tam pracownicy, - kto się dzisiaj z Nimi liczy? Płace marne takie mikre, - z taką płacą życie przykre. Ledwie starczy na opłaty, - kto na górze ten bogaty. Góra wiele nie pracuje, - jakie płace otrzymuje. Tam miesięczna pensja taka, - braknie życia u prostaka. Jak są Związki Zawodowe, - kogo bronić są gotowe? Na Prezesa są garnuszku, - na Prezesa też łańcuszku. Więc nie bądźmy zaślepieni, - i w oszustwa ich wrobieni! By nie była Polska biedna, - wielka jedność dziś potrzebna. W tej wielkiej też jedności, - trzeba silnej solidności. Trzeba silnej wiary w Boga, - komu jest Ojczyzna droga. Więc mieszkańcy Żurawlowa, - jest przed nami Polska nowa. Jeśli Wy się nie poddacie, - całą Polskę odzyskacie. Niech kościelne biją dzwony, - by kraj nasz był wyzwolony.
