Od złych rządów, zdrajców, ,,głupków”, - co nas chcą wyczyścić z łupków. Kraj do spodu obrabować, - a na koniec się spakować. Z Rządu zdrajca powie jazda, - zakładamy nowe gniazda. Gdzieś w dalekim wielkim Świecie, - ale gdzie się nie dowiecie. Naród na swą mądrość liczy, - kiedyś zdrajców i rozliczy. Nie pomoże zdrajcom kasa, - ma być Polska cała nasza. Ze wszystkimi zasobami, - które czerpać chcemy sami. Odzyskamy gospodarkę, - a i Polska dobrą markę. W Żurawlowie Polski Duch, - tam się rodzi Nowy Ruch. Tam się Rolnik Godnie czuje, - co Ojczyznę swą miłuje. Więc Polacy się pośpieszcie, - i na pomoc tam przybierzcie. Jak Żurawlów w sprawie zginie, - wtedy Polska i popłynie. Róbcie w kraju referenda, - obcy nam się niech nie ,,szwenda” Zmieńmy Sejm zmieńmy Rząd, - bo ci ludzie to jest błąd. Zmieńmy w sposób pokojowy, - niech nie spadnie włos im z głowy. Władzę gdy już odzyskamy, - wtedy to porozmawiamy. Stół okrągły nie potrzebny, - by był naród bardziej biedny. Stół okrągły to już miano, - Polskę całą tam sprzedano. Mnie i także oszukano, Bo najbardziej też walczyłem, - a tu zdrajcy! Się myliłem! Tu na koniec powiem właśnie, - niechaj Słonko Wam nie gaśnie. W Żurawlowie Boskie Dzieci, - Słonko niech Wam zawsze świeci.
