Na zdjęciu widać jak mężczyzna, najprawdopodobniej ojciec, podtrzymując małe dziecko, przełożył je przez ogrodzenie wybiegu dla surykatek by zapewnić mu bliższy kontakt ze zwierzętami. Fotografię lekkomyślnego opiekuna przesłał do ZOO świadek całej sytuacji. Ogród zoologiczny opublikował zdjęcie na swoim profilu na Facebooku dodając komentarz:
"Średnio raz w roku, czyli raz na około 200 tys zwiedzających trafia się "myślący inaczej". Zamojskie zoo odwiedził właśnie dzisiaj. Nie pomagają tabliczki, zakazy i ostrzeżenia, którymi oblepione są ogrodzenia i klatki w zoo. Słodko wyglądające surykatki bez problemu przegryzają rękawicę spawalniczą swoimi ostrymi jak szpilki zębami. Dzięki Bogu jeżozwierze o tej porze spały jeszcze.... publikujemy ku przestrodze".
Zdjęcie wywołało gorącą dyskusję. "Skrajna nieodpowiedzialność" - oceniła jedna z komentujących. "Dziecko z domu wziął, rozumu zapomniał" - napisała inna. "Bo jak coś urocze, to nie wydaje się dzikie czy niebezpieczne" - dodała kolejna komentująca.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?