AKTUALIZACJA, czwartek: W środę o 17:00 w budynku gimnazjum w Zawadzie odbyło się spotkanie mieszkańców miejscowości Siedliska Kolonia i Zawada. Przez pierwsze pół godziny przemawiał wójt gminy Zamość, Ryszard Gliwiński. Następnie głos zabrała rzecznik spółki Chevron, Grażyna Bukowska. Na koniec oddano na 15 minut głos protestującym. Program spotkania nie przewidywał zadawania pytań ani dyskusji. Po zebraniu mieszkańcy Siedlisk Kolonii wrócili blokować drogę. Zapowiadają, że nie zrezygnują dopóki nie zostaną im przedstawione wszystkie dokumenty potwierdzające, że firma weszła na tereny miejscowości zgodnie z prawem.
***
- Jeśli gaz to takie dobrodziejstwo to dlaczego nikt nam nie odpowiada na pytania, których tak dużo mamy?! – denerwowali się w środę wyraźnie już zmęczeni protestujący.
– Traktują nas jak złoczyńców a my przecież nie jesteśmy przeciwko łupkom tylko przeciw tej lokalizacji. Jak mamy się nie bać, gdy stawiają wiertnię za naszymi stodołami? – powiedziała nam jedna z mieszkanek miejscowości Siedliska
Kolonia - Uważam, że to nie są te czasy, żeby się kompletnie z człowiekiem nie liczyć. My tu żyjemy i płacimy podatki.
Protestujący są na miejscu non stop odmienionego czwartku, nawet w nocy. Mają koce, prowizoryczne ławki, napoje. I zapowiadają, że nie zrezygnują. Szansą na rozmowę, której się domagają miało być spotkanie zaplanowane na 16 września. Swój udział zapowiedział marszałek województwa przedstawiciele inwestora – Chevronu.
W niedzielę jednak mieszkańcy usłyszeli od księdza podczas ogłoszeń parafialnych, że spotkanie jest odwołane:
- Odwołałem spotkanie ze względu na to co wydarzyło się w środę i w czwartek i w czym ja nie brałem udziału (red.: organizacja protestu). Mieszkańcy nie zaprosili mnie na rozmowy. Drugi powód to jeszcze wcześniejsze zdarzenia z wtorku. Wtedy informacja o spotkaniu stała się ogólnopolską. Spółka Chevron otrzymała maila od organizacji z Łodzi o tym, że przyjeżdżają bronić mieszkańców Zawady. Z udziałem mediów. A to miało być spotkanie z mieszkańcami – tłumaczy swoje motywy wójt gminy Zamość, Ryszard Gliwiński.
Wójt przyznaje, że zdaje sobie sprawę, że spotkanie musi się odbyć, ale o tym poinformuje publicznie po fakcie, bo inaczej informacja przeniknie dalej. A włodarzowi gminy zależy na spokojnych rozmowach. Ryszard Gliwiński podkreśla, że koncesję Chevronu wydało Ministerstwo Środowiska a gmina nie miała nic do gadania i żadnych decyzji nie wydawała. Przyznaje jednak, że były rozmowy zainicjowane przez Chevron dotyczące potrzeb jakie ma gmina (np. remont świetlicy, remont byłej szkoły w Siedliskach) i, które inwestor mógłby sfinansować.
- Na pewne rzeczy wpływu nie mamy. Sytuacja prawna jest taka a nie inna i musimy mieć jej świadomość. Ale można starać się, by jak najwięcej z danej sytuacji wydobyć –mówi wójt.
A co Ryszard Gliwiński chciałby wydobyć? Przede wszystkim wodociąg, którego mieszkańcom Siedlisk Kolonii brakuje i boją się, że przez odwierty zostaną odcięci od wody ze swoich studni . Bo zasoby zwyczajnie wyczerpie Chevron. Wójt przyznaje jednak, że na etapie prac poszukiwawczych (red.: w Zawadzie wykonano część prac pod próbny odwiert) ciężko będzie „namówić” spółkę na wodociąg. - Ale może marszałek pomoże… – zastanawia się Gliwiński.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?