Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamość: Rafał zginął na pasach. Jest wyrok dla kierowcy

Joanna Nowicka
Zamość: Rafał zginął na pasach. Jest wyrok dla kierowcy
Zamość: Rafał zginął na pasach. Jest wyrok dla kierowcy archiwum rodzinne
Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres trzech lat - taką karę poniesie kierowca, który potrącił na przejściu dla pieszych 12-letniego Rafałka z Zamościa. Zarówno adwokat rodziców chłopca jak i prokuratura wnioskowali o wyższą karę - bezwzględnego pozbawienia wolności.

Wyrok zapadł w piątek przed Sądem Rejonowym w Zamościu. Sprawca wypadku został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat. Dodatkowo, ma zapłacić 20 tys. zł. jako zadośćiuczynienie dla rodziców chłopca oraz 3 tys. zł. grzywny. Sąd zdecydował też o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych - przez 5 lat.

Sędzia podkreślała, że wina kierowcy nie budziła wątpliwości, ale zastniały okoliczności zarówno obciążające jak i łagodzące. Do tych drugich zaliczyła dobrą opinię środowiskową oskarżonego oraz to, że bardzo żałuje on swojego czynu i nigdy nie negował swojej winy. Do tego, sprawca starał się pomóc dziecku bezpośredno po zdarzeniu.
- Postawa oskarżonego pozwala prognozować, że w przyszłości nie dopuści się przestępstwa. Nie ma konieczności resocjalizacji w postaci izolacji. Oskarżony będzie musiał do końca życia żyć ze świadomością tego co zrobił - mówiła sędzia uzasadniając wyrok.

Przypominamy, że Rafał zginął na przejściu dla pieszych w grudniu ubiegłego roku. Wracał z zajęć wychowania fizycznego na basenie. Sprawca wypadku jechał z prędkością około 74 km/h przy ograniczeniu do 50. Opinie biegłych pozwoliły na ustalenia, że kierowca nie obserwował należycie drogi. Nie zauważył chłopca, choć ten był dobrze widoczny i nie hamował. Dodatkowo, drugim pasem ruchu jechał pojazd nauki jazdy. Kierowca tego zatrzymał się przed przejściem, by przepuścić Rafała.

Sprawca wypadku był wcześniej karany mandatami za przekraczanie prędkości.

Rodzice 12-latka najprawdopodobniej będą odwoływać się od wyroku. Podkreślają, że nie chodzi o zemstę: - Do wypadków w podobnych okolicznościach dochodzi bardzo często. Może świadomość surowej kary sprawi, że kierowcy będą ostrożniejsi. Nam Rafałka nic nie zwróci, ale nie chcemy, by inni rodzice przeżywali coś takiego - mówią Beata i Grzegorz Małys.

Rodzice Rafała starają się jednoczesnie w sądzie o uznanie winy szkoły. Ich zdaniem, chłopcu nie zapewniono należytej opieki. Czytaj więcej na ten temat.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto