- Staramy się iść z prądem czasu i dostosować się do potrzeb mieszkańców. Tory, które powstały w kilku polskich miastach cieszę się dużym powodzeniem, dlatego zaproponowałem prezydentowi, żeby taki pamptrack wybudować i u nas - mówi Tadeusz Lizut, dyrektor OSiR w Zamościu. - Projekt został przyjęty przez prezydenta do budżetu na następny rok. Mam nadziej, że rada miasta, do której będzie należała ostateczna decyzja również pozytywnie przychyli się do pomysłu.
Tor, który planuje wybudować OSiR miał by długość od 120 do 150 metrów. Koszt całej inwestycji wyniósłby ok. 200 tys. zł. Całość zostałaby oświetlona, tak by mieszkańcy mogli korzystać z niego o każdej porze dnia. Wejście byłoby bezpłatne. Jak na razie pod uwagę są brane dwa projekty toru: w formie pętli albo dwóch równoległych odcinków, tak by można było się na nich ścigać.
Wstępnie wybrano także dwie lokalizacje dla toru: na placu po wyburzonej hali sportowej, czyli wzdłuż ul. Królowej Jadwigi, co dawałoby możliwość rozbudowy toru o pętle dla najmłodszych lub w ,,klinie" przy stadionie.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?