Do tej pory za każdy rok funkcjonowania miejskiego MZK na terenie gminy, od wójta wpływała dotacja w kwocie przekraczającej nieco 300 tysięcy złotych. Teraz ma się to zmienić. Za rok 2015 miasto dostanie prawie 380 tys. zł.
A jak będzie w 2016?: - Jesteśmy na etapie negocjacji. Razem z wójtem chcemy wypracować porozumienie co do tego, jakie linie i połączenia będą funkcjonowały oraz jaka będzie kwota dofinansowania - mówi prezes MZK Zamość, Jarosław Maluha.
Jaka kwota satysfakcjonowałaby miasto całkowicie biorąc pod uwagę, że jeszcze w czerwcu prezydent Zamościa, Andrzej Wnuk informował, że przejazdy zamojskiego MZK na terenie gminy kosztują miasto 700 tysięcy?
- Mam nadzieję, że ta kwota będzie na tyle satysfakcjonująca, by mieszkańcy gminy nie odczuli, że ilość połączeń komunikacyjnych jest mniejsza i nie mają czym dostać się do miasta - mówi prezes Maluha i zapewnia, że na chwilę obecną najważniejsze jest porozumienie dotyczące roku 2015.
- Co do przyszłości, wierzę, że coś wspólnie z wójtem wypracujemy, bo jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia - zapewnia prezes.
Przypominamy, że o dotacji gminy do miejskiego MZK zrobiło się głośno, gdy w czerwcu prezydenta Andrzej Wnuk użył określenia, że "gmina, żeruje na budżecie miasta". Przykładem na to była właśnie m.in. kwestia dotacje gminy do MZK. Te słowa zbulwersowały wójta Ryszarda Gliwińskiego, który w reakcji na to zwołał konferencję prasową. A radni gminni wystosowali do miejskich swoje stanowisko w sprawie. W którym nie skrytykowali postawę prezydenta.Czytaj więcej na ten temat
Atmosfera zrobiła się gęsta, ale najwyraźniej z czasem emocje opadły i oba samorządy usiłują się dogadać.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?