Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamojski Marsz Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. TO JUŻ DZISIAJ!

Lila Pietrusiewicz
4 marca (DZISIAJ) ulicami Zamościa przejdzie Zamojski Marsz Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Okazją do zorganizowania marszu jest Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – polskie święto państwowe obchodzone 1 marca od 2011 roku.

Organizatorem kolejnego zamojskiego wydarzenia w ramach obchodów narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wykletych jest Obóz Narodowo – Radykalny Oddział Zamość.

O godz. 16.00 zostanie odprawiona msza święta w kościele pw. Świętego Michała Archanioła, a po mszy około godz. 17.00 rozpocznie się spod kościoła ulicami Zamościa w kierunku Pomnika Armii Krajowej przy ul. Partyzantów Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
1 marca po raz siódmy obchodzony był Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ale wydarzenia artystyczno-edukacyjne, marsze pamięci i inne uroczystości oraz imprezy związane z jego obchodami trwają już kolejny dzień.

– Wspólnie dbajmy o pamięć o historii tych Żołnierzy poprzez udział w uroczystościach i imprezach, które odbywają się z okazji święta Wyklętych w całym kraju – podkreśla Prezes IPN Dr Jarosław Szarek.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto tych, którzy po 1944 roku nie zgodzili się, by Polską rządziła komunistyczna władza z nadania Moskwy. Nie złożyli broni. Za tę postawę wielu zapłaciło najwyższą cenę.

„Miałem na Szucha dużą satysfakcję – mówił Rudy, gdy prowadzący śledztwo gestapowiec krzyknął do mnie – Ty polski bandyto. Co się tak patrzysz. I do innych gestapowców po niemiecku – Przecież to spojrzenie i twarz urodzonego bandyty”. (Fragment książki Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec")

Władze komunistyczne zamierzały zniszczyć najbardziej radykalną i patriotyczną część polskiego społeczeństwa. Ci zdeterminowani chcieli też zatrzeć ślad po niej na zawsze. Nie udało się. Po 50 latach zakłamania - Wyklęci żyją w pamięci wielu Polaków. "Żołnierze Niezłomni" są dla młodych wzorem patriotyzmu. Kolejne pokolenia, wydaje się, zaczynają rozumieć, że w godzinie próby – jak zamordowana przez komunistów „Inka” – warto „zachować się jak trzeba”.

Czym było powojenne podziemie niepodległościowe?

Powojenne podziemie niepodległościowe stanowiło prostą kontynuację działalności niepodległościowej z okresu okupacji niemieckiej, będąc naturalną konsekwencją wyborów dokonywanych na początku wojny przez
dziesiątki tysięcy konspiratorów. Jednocześnie było pierwszym odruchem samoobrony społeczeństwa polskiego przeciwko siłą narzuconej przez sowietów – komunistycznej władzy. Aż do powstania NSZZ „Solidarność” stanowiło przykład najliczniejszej formy oporu Polaków wobec komunistycznej władzy. W sumie przez jego szeregi przewinęło się około 250–300 tys. ludzi (z tego kilkadziesiąt tysięcy w oddziałach zbrojnych), nie licząc współpracowników i sympatyków, a także około 20 tys. w szeregach konspiracji młodzieżowych.

Polskie podziemie niepodległościowe było niewątpliwie emanacją dążeń niepodległościowych społeczeństwa polskiego wyrażaną na przekór wybitnie niekorzystnej sytuacji geopolitycznej. Uczestniczyli w nim przedstawiciele wszystkich grup społecznych i zawodowych (inteligencja, robotnicy i chłopi), partii politycznych(od socjalistów z Polskiej Partii Socjalistycznej po członków obozu narodowego), młodzież oraz ci wszyscy, dla których podstawowym imperatywem działania była gotowość walki o wolną Polskę.

Polskie podziemie niepodległościowe jako zjawisko masowe istniało do wiosny 1947 r. Data ta nie oznaczała jednak jego definitywnego końca, podobnie jak nie zamykał go ani polski czerwiec i październik 1956, ani też marzec 1968, grudzień 1970, czy sierpień 1980. Historia „Żołnierzy Wyklętych” toczyła się swoim własnym rytmem. Symbolicznym końcem zbrojnego oporu była śmierć Józefa Franczaka „Lalka”, zabitego przez ZOMO 21 października 1963 r. Jednak i ona nie zamykała jednak ostatecznie dziejów konspiracji powojennej. Do końca PRL-u w całym kraju ukrywało się pod fałszywymi nazwiskami wielu żołnierzy podziemia. Ścigani aż do 1989 r. przez SB trwali oni w konspiracji – tej jednostkowej – wewnętrznej – z dala od rodzin, z którymi nie dane było im się spotkać przez kilkadziesiąt lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto