Wystawy pamiątek po Hetmanie Zamość na razie nie będzie. Są nietykalne

Z pomysłem i pytaniem o pamiątki wystąpił w imieniu kibiców Tomasz Pakuła. Ten przesłał do prezydenta Marcina Zamoyskiego pismo w którym pytał o możliwość wypożyczenia przedmiotów w celu organizacji wystawy:

- Według uzyskanych przeze mnie informacji od osób, które wcześniej pełniły funkcje w zarządzie klubu, jeszcze w ostatnim okresie aktywnej działalności KS Hetman w budynku klubowym znajdowało się m.in. ok. 200 samych proporców meczowych – argumentował Pakuła podkreślając, że KS Hetman był przez wiele lat dumą wizytówką Hetmańskiego Grodu.

Prezydent odpowiedział. Nie zdradził czy pomysł wystawy mu się podoba czy też nie ograniczając się do argumentowania, że pamiątki nie mogą być wypożyczone z przyczyn prawnych:

- Dysponowanie majątkiem klubu zgodnie z prawem należy do likwidatora klubu – napisał Zamoyski wyjaśniając przy tym, że o ile w 2011 roku Sąd w Lublinie postanowił o rozwiązaniu klubu to nie zadecydował o jego likwidacji nie powołując tym samym likwidatora klubu.

Postępowanie w sprawie trwa a Marcin Zamoyski podkreśla, że miasto nie dysponuje przedmiotem zainteresowania.

Odpowiedź prezydenta Zamoyskiego nie zadowoliła osób prowadzących portal hetmanzamosc.com – dla nich jest to pismo „na odczepnego”. Na stronie czytamy szereg pytań skierowanych do Marcina Zamoyskiego, Marcina Łysia oraz Tadeusza Lizuta. W artykule zatytułowanym „kto tu jest poważny” zilustrowanym zdjęciem prezydenta Zamościa czytamy m.in.:

- Czy policja zezwoliła na zerwanie plomb zabezpieczających sekretariat klubowy oraz archiwum klubowe? – i dalej: - Czy znajdujące się tam pamiątki – w tym puchary sprzed wojny, sztandar klubu etc. zostały zinwentaryzowane i w odpowiedni sposób zabezpieczone?

Gdzie zatem znajdują się pamiątki po Hetmanie Zamość? Na to pytanie odpowiada Tadeusz Lizut dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, na terenie którego funkcjonował sekretariat Hetmana. Ten uważa, że to były zarząd klubu, którego wiceprezesem był twórca portalu hetmanzamosc.com nie zadbał należycie o pamiątki:

- Zarząd po prostu wyszedł zostawiając wszystko tak jak jest, więc to ich trzeba zapytać o to czy pamiątki zostały zabezpieczone i w jakim stanie pozostawiono rzeczy należące do klubu – mówi Tadeusz Lizut – Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. Szukali dokumentów i zaplombowali na pewien czas biuro klubu. Gdy funkcjonariusze zakończyli wykonywać czynności, udostępnili nam sekretariat a my przenieśliśmy wszystkie przedmioty do magazynu. Tam znajdują się do dziś, w komplecie i zabezpieczone.

O komentarz poprosiliśmy Kamila Kusiera, administratora portalu hetmanzamosc.com, który jeszcze w 2010 roku pełnił funkcję wiceprezesa klubu:

- W momencie, gdy zarząd Klubu Sportowego HETMAN, którego byłem wiceprezesem podał się do dymisji wszystkie puchary, sztandar klubowy oraz wszystkie pamiątki należące do Klubu Sportowego HETMAN Zamość wraz z wiceprezesem Tomaszem Rycajem przeniosłem do sekretariatu klubowego. Następnie policja współpracująca z prokuraturą, która prowadziła śledztwo oplombowała zarówno klubowy sekretariat jak i archiwum, zaś wstęp do tych pomieszczeń był wówczas niemożliwy – komentuje Kusier i podkreśla – Pamiątki zostały zabezpieczone w sekretariacie klubowym.