Wypadek w Maniach: Nikt nie przyznaje się do prowadzenia opla

- Wypadek w Maniach miał miejsce wczorajszej nocy. Nieznany kierowca samochodu osobowego marki Opel Vectra na łuku drogi, w terenie niezabudowanym, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze - mówi podkom. Jarosław Janicki z bialskiej policji. - Samochód wpadł w poślizg zjeżdżając na lewe pobocze, a następnie wypadł z jezdni i dachując zatrzymał na polu uprawnym.

Do szpitala z wypadku w Maniach przewiezionych zostało 4 mężczyzn, z których żaden nie przyznaje się do kierowania pojazdem. Trzech z nich, mieszkańcy gm. Huszlew w wieku od 18 do 24 lat, było nietrzeźwych. Jeden do tego stopnia, że z powodu upojenia alkoholowego był nieprzytomny. Czwarty, 18-latek z gminy Międzyrzec Podlaski, choć trzeźwy, też nie pamięta kto prowadził.

Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak zostali oni hospitalizowani w okolicznych szpitalach. Trwają czynności zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za spowodowanie wypadku w Maniach.

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!