W Radecznicy dopiero w minionych dniach wyłoniono ostatecznego wykonawcę, którwy wywiezie śmieci. To firma Ekomega z Zamościa. Umowa ma zostać podpisana w czwartek.
Dlaczego nikt nie zabrał śmieci wcześniej? W Radecznicy pierwszy przetarg został ogłoszony o czasie. Zgłosili się dwaj potencjalni wykonawcy. Wygrała firma z Kraśnika. Umowa miała być podpisana do 28 czerwca. Tak się jednak nie stało, bo firma nie przystąpiła do jej podpisania. W tej sytuacji śmieci wywozić miało zamojskie PGK, które przegrało przetarg. Przedsiębiorstwo odmówiło jednak podpisania umowy, bo nie miało wystarczających mocy przerobowych.
- Poczekaliśmy aż upłynął termin związania ofertą zgodnie z przepisami o zamówieniach publicznych, przetarg został unieważniony a kolejny odbył się 15-go. Przystąpiła do niego jedna firma. Umowa zostanie podpisana w czwartek rano - mówi Sekretarz Urzędu Gminy w Radecznicy Grażyna Chwiejczak.
- Organizowaliśmy wszystko jak należy, ale wyszło jak wyszło. takie sytuacje mogą się zdarzyć, gdy firma ma prawo odstąpić od podpisania umowy bez podania przyczyn - dodaje sekretarz.
Mieszkańcy Radecznicy starają się podchodzić wyrozumiale do problemu: - A co to da, że ja będę narzekał i krytykował? Nas jest dwoje. Dużo śmieci nie mamy. Jak zabiorą to zabiorą - stwierdza pan Edward.
Śmieci są większym problemem dla innej mieszkanki Radecznicy: - Nic nie wiemy. Nie ma żadnych ogłoszeń. Wiem tylko, że nie wywożą śmieci już długo. Suche to nie problem, ale jak ktoś ma niepełnosprawne dziecko i masę pieluchopampersów to gdzie ma to trzymać? - pyta zirytowana kobieta.
Władze gminy zapewniają, że stosy śmieci zostaną wywiezione między 24 a 26 czerwca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?