Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Chyżej spłonęło prawie 500 ton słomy. To mogło być podpalenie. ZDJĘCIA

Joanna Nowicka
W Chyżej spłonęło prawie 500 ton słomy
W Chyżej spłonęło prawie 500 ton słomy Straż Pożarna Zamość
W Chyżej pod Zamościem strażacy od 0:30 w nocy walczą z pożarem zrolowanej słomy. Na chwilę obecną wiadomo, że niewiele słomy udało się uratować. Akcja wciąż trwa. Strażacy podejrzewają, że przyczyną było podpalenie. Sprawą zajmie się policja.

Pierwsze jednostki wyjechały na miejsce o 0:30 w nocy. Na początku z ogniem walczyło 10 zastępów straży pożarnej z Zamościa i okolicznych OSP z Sitna, Złojca, Krzaku, Mokrego, Białowoli. Na miejscu było też pogotowie energetyczne - ze względu na zagrożenie dla linii wysokiego napięcia.

- Początkowo staraliśmy się uratować część słomy. W tym pomagał nam właściciel poprzez użycie ładowaczy. To pozwoliło jednak uratować jedynie ok. 40 szt.. Niestety tak złożona słoma ma o do siebie, że pożar błyskawicznie rozprzestrzenia się kanałami pomiędzy belami - tłumaczy Andrzej Szozda, rzecznik zamojskich strażaków.

Na miejscu pracują jeszcze dwie jednostki strażackie, które monitorują dopalanie się słomy. Droga jest przejezdna. Budynki ani linia wysokiego napięcia nie są zagrożone.

Spłonęło niemal 500 ton słomy. Właściciel oszacował straty na 120 tys. zł. Strażacy informują, że ze względu na porę o której wybuchł pożar jak, lokalizację słomy i inne okoliczności, najprawdopodobniej było to podpalenie. Sprawę zbada policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto